Piłkarze ręczni Industrii Kielce odnieśli pewne zwycięstwo 35:25 z Eurofarm Pelister z Macedonii Północnej w ramach dziewiątej kolejki Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski prowadzili od początku do końca i pewnie sięgnęli po dwa punktu. Zajmują obecnie trzecie miejsce w grupie A i zachowali szanse na bezpośredni awans do ćwierćfinału rozgrywek. Dla Macedończyków była to dziewiąta porażka. Kolejne spotkanie Industria Kielce w Europie zagra 6 grudnia na wyjeździe z Pick-Szeged z Węgier.
Jednostronne widowisko na korzyść Industrii Kielce
Zgodnie z oczekiwaniami w czwartkowy wieczór w Kielcach oglądaliśmy jednostronne widowisko, które od początku do końca toczyło się pod dyktando Industrii. Pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami zakończył się zwycięstwem mistrzów Polski 24:21. Teraz było zdecydowanie łatwiej. Niesieni dopingiem kibiców gracze z Kielc szybko wypracowali sobie kilka bramek przewagi. Na przerwę schodzili przy pewnym prowadzeniu 18:13.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Podopieczni trenera Talanta Dujszebajewa grali pewnie i z minuty na minutę poprawiali wynik. Ostatecznie skończyło się na 10. bramkach przewagi. Industria Kielce wygrała 35:25. To piąte zwycięstwo mistrzów Polski w tej edycji Ligi Mistrzów. Najwięcej bramek rzucili: Haukur Thrastarson (7), Alex Dujshebaev (5), Nicola Tournat (4) i Dylan Nahi (4).
Industria Kielce – Eurofarm Pelister 35:25 (18:13)
Za kilka dni ważny mecz na Węgrzech
Już za kilka dni Industria Kielce zagra bardzo ważne spotkanie na Węgrzech. Dokładnie 6 grudnia zmierzy się na wyjeździe z Pick-Szeged. Pierwszy mecz rozegrany w Kielcach zakończył się remisem 27:27. Teraz mistrzowie Polski muszą powalczyć o komplet punktów, aby utrzymać dystans do czołówki i zachować szansę na bezpośredni awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Na pięć kolejek przed końcem kielczanie zajmują trzecie miejsce w grupie A, jednak mają tylko punkty straty do liderującego THW Kiel i tyle samo punktów co drugi w tabeli Aalborg. Sprawa awansu jest jeszcze otwarta.