Udało się! Zespół Orlen Wisła Płock otrzymał dziką kartę i zagra w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych w sezonie 2022/23. To znakomita wiadomość na koniec udanego sezonu, w którym Płocczanie zdobyli Puchar Polski, wicemistrzostwo kraju, a także zajęli trzecie miejsce w rozgrywkach Ligi Europejskiej. W poniedziałek 27 czerwca Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej poinformowała o przyznaniu dzikich kart do udziału w Lidze Mistrzów, a wśród wymienionych ekip znalazła się Orlen Wisła Płock. Drużyna wraca do rozgrywek po trzech latach.
Kryteria brane pod uwagę
Władze EHF brały pod uwagę kilka podstawowych kryteriów, na podstawie których przyznały dzikie karty do udziału w kolejnej edycji Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Wśród tych kryteriów znajdują się m.in.: lokalizacja, telewizja, historyczne wyniki w rozgrywkach europejskich, czy też zarządzanie produktem i technologia cyfrowa. Na podstawie obszernej analizy Orlen Wisła Płock otrzymała wysoki wskaźnik punktowy i będzie drugim reprezentantem Polski w rozgrywkach. Już wcześniej prawo gry w Lidze Mistrzów zagwarantowali sobie szczypiorniści Łomży VIVE Kielce, którzy zdobyli mistrzostwo Polski. Ekipa z Kielc w ostatniej edycji przegrała dopiero w karnych finałowe starcie z FC Barceloną i ponownie powinna być stawiana w gronie jednego z kandydatów do walki o Final Four rozgrywek.
Kto jeszcze otrzymał dziką kartę?
Ostatecznie szansę gry w Lidze Mistrzów 2022/23 na podstawie dzikiej karty otrzymało siedem zespołów. Poza Orlen Wisłą Płock są to: HC PPD Zagrzeb (Chorwacja), HBC Nantes (Francja), Aalborg Håndbold (Dania), Telekom Veszprém HC (Węgry), RK Celje Pivovarna Lasko (Słowenia) i HB Elverum (Norwegia). Specjalna komisja EHF odrzuciła wnioski takich zespołów jak: Fraikin BM. Granollers (Hiszpania), Sporting Lizbona (Portugalia), Kadetten Schaffhausen (Szwajcaria), CS Minaur Baia Mare (Rumunia) i Ystads IF HF (Szwecja). W rozgrywkach zabraknie także ekip z Rosji, Ukrainy, Białorusi oraz Vardaru Skopje, który zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. Tytułu sprzed roku bronić będzie FC Barcelona.