To był pasjonujący finał. Orlen Wisła Płock odwróciła losy wyjazdowego meczu z Industrią Kielce i doszło do rzutów karnych. Te lepiej wykonywali płocczanie i mogą cieszyć się z obrony tytułu mistrza Polski. Finałowa seria rozstrzygnęła się w dwóch meczach. U siebie Wisła Płock wygrała 30:29. W Kielcach było 22:22 i 3:2 w rzutach karnych. Dla Nafciarzy to dziewiąty tytuł mistrzowski w historii.
Wielkie emocje w Kielcach. Wisła Płock wytrzymała presję i jest mistrzem
Przed rokiem w serii finałowej dwukrotnie oglądaliśmy rzuty karne. Dwa razy skuteczniejsi byli gracze Orlen Wisły Płock i to oni sięgnęli po mistrzostwo kraju. W sezonie 2024/2025 ponownie w walce o złoto doszło do tzw. Świętej Wojny, czyli pojedynku Nafciarzy z Industrią Kielce. Pierwsze spotkanie w Płocku długo układało się po myśli kielczan, którzy prowadzili już kilkoma golami. Gospodarze odrobili straty i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Skończyło się 30:29.
Drugi mecz rozegrano 4 czerwca w Kielcach. Do przerwy Industria prowadziła 10:7 i wydawało się, że zmierza po pewne zwycięstwo. W drugiej połowie wszystko się zmieniło. Kielczanie mieli spore problemy z grą w liczebnej przewadze. W tych momentach tracili gole i Wisła Płock doprowadziła do remisu. W końcówce prowadziła nawet 22:21. Na dwie sekundy przed końcem meczu do wyrównania doprowadził Dylan Nahi i doszło do rzutów karnych. Te lepiej wykonywali Nafciarze. Serię rzutów karnych wygrali oni 3:2, dzięki czemu zapewnili sobie tytuł mistrzowski w Hali Legionów, czyli w obiekcie największego rywala. Po końcowym gwizdku zaczęło się świętowanie. Najwięcej goli dla Wisły Płock rzucili Miha Zarabec (5) i Abel Serdio (4).
Industria Kielce – Wisła Płock 24:25 (10:7, 12:15, k. 2:3)
Dziewiąte mistrzostwo w historii
Dla Orlen Wisły Płock to dziewiąte mistrzostwo w historii i jednocześnie drugie z rzędu. Po latach dominacji Industrii Kielce to Nafciarze powrócili na szczyt. Przed rokiem zdobyli tytuł po 13 latach przerwy. Teraz go obronili i zrobili to w bardzo dobrym stylu. Kielczanie sezon kończą z triumfem w Pucharze Polski. W kwietniowym finale wygrali z Wisłą Płock 27:24.