Siatkarki Grupy Azoty Chemika Police z Superpucharem Polski

Siatkarki Grupy Azoty Chemika Police po raz czwarty w historii wywalczyły Superpuchar Polski. W meczu rozgrywanym w Łodzi pokonały 3:1 ŁKS Commercecon Łódź. Spotkanie od początku rozgrywane było pod dyktando podopiecznych Marco Fenoglio. Tym samym policzanki potwierdziły doskonałą dyspozycję na otwarcie tego sezonu i wygrały swój czwarty mecz z rzędu. 

Zwycięstwo faworytek

W pojedynku o trofeum Superpucharu Polski zmierzyły się ekipy, które zupełnie inaczej weszły w ten sezon. Z jednej strony drużyna Grupa Azoty Chemik Polic, która wygrała wszystkie dotychczasowe mecze w lidze. Po drugiej stronie stanęły siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź, które w lidze wygrały tylko 1 z 3 meczów. Małym atutem łodzianek w meczu o trofeum mógł być doping własnych kibiców, ponieważ spotkanie rozgrywano w Łodzi. 

Od początku jednak lepiej spisywały się policzanki. Podopieczne Marco Fenoglio w drugiej części pierwszego seta przejęły inicjatywę i wypracowały sobie kilka punktów przewagi. Następnie zakończyły partię 25:20 na swoją korzyść. W drugim secie ŁKS postawił zdecydowanie trudniejsze warunki gry. Tym razem końcówka należała do drużyny z Łodzi, która wygrała 25:20. To tylko podrażniło Chemika Police. 

Trzeci set miał bardzo podobny przebieg do pierwszego. W drugiej części partii zespół z Polic zbudował sobie kilkupunktową przewagę i ponownie wygrał 25:20. Czwarty set to już prawdziwy popis przyjezdnych. Dominowały w każdym aspekcie siatkarskiego rzemiosła i szybko wypracowały sobie dużą przewagę. Wygrały 25:17 i w pełni zasłużenie wywalczyły Superpuchar Polski w siatkówce kobiet. 

ŁKS Commercecon Łódź – Grupa Azoty Chemik Police 1:3 (20:25, 25:20, 20:25, 17:25)

Czwarty Superpuchar dla zespołu z Polic

Dla Grupy Azoty Chemika Police to już czwarty Superpuchar Polski w historii i jednocześnie dziewiąty finał. Zespół z Polic triumfował w latach 2014, 2015, 2019. Co ciekawe, w 2019 roku również w pojedynku o trofeum policzanki pokonały drużynę ŁKS Commercecon Łódź. Po czterech latach historia zatoczyła koło.