Jakub Szałankiewicz i Mateusz Florczyk najlepsi w Beach Pro Tour Futures

Polska para siatkarzy plażowych Jakub Szałankiewicz i Mateusz Florczyk wygrała zawody Beach Pro Tour Futures w Białymstoku. W wielkim finale pokonali oni Ukraińców Sergiya Popova i Eduarda Reznika. Wśród kobiet na trzecim miejscu rywalizację na boiskach w Białymstoku zakończyły Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz. W meczu o brąz stoczyły pasjonujące starcie z Amerykankami Brook Bauer i Katie Horton. 

Triumf Polaków w męskim turnieju Beach Pro Tour Futures

W turnieju rozgrywanym w Polsce zabrakło największych gwiazd siatkówki plażowej. Mimo wszystko był solidnie obsadzony, dlatego triumf polskiego duetu Jakub Szałankiewicz i Mateusz Florczyk to spory sukces. W całym turnieju polscy siatkarze plażowi przegrali tylko jedno spotkanie w fazie grupowej. Tam lepsi okazali się Sergiy Popov i Eduard Reznik, z którymi później biało-czerwoni bez większych problemów wygrali w finale. Ponadto w grupie polska para okazała się lepsza od Hiszpanów Javiera Monfort Minyi i Pablo Pereza Suareza. 

Polacy zaczęli rywalizację w fazie grupowej od 1/8 finału. W pierwszym meczu nie bez problemu uporali się z innym duetem znad Wisły Michałem Koryckim i Stanisławem Wawrzyńczykiem. Spotkanie zakończyło się 2:1, a ostatni set 15:13. Ćwierćfinał to już popis biało-czerwonych, którzy pokonali Australijczyków Bradleya Fullera i Sama O’Dea. W półfinale okazali się lepsi od wyżej notowanych Litwinów Patrikasa Stankeviciusa i Audriusa Knasasa i awansowali do meczu o złoto. Tam nie dali szans ukraińskiej parze i dość sensacyjnie wygrali turniej Beach Pro Tour Futures. 

Brązowe medale Jagody Gruszczyńskiej i Aleksandry Wachowicz

Po brązowe medale sięgnęła kobieca para Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz. Polki w Białymstoku dwukrotnie musiały uznać wyższość Ukrainek Anheliny Khmil i Tetiany Lazarenko, z którymi przegrywały zarówno w grupie, jak i w półfinale. Ostatecznie w meczu o brązowy medal biało-czerwone spotkały się z wyżej notowaną parą amerykańską Katie Horton i Brook Bauer. Mecz zakończył się wynikiem 2:0 (23:21, 21:17) i nasze reprezentantki stanęły na najniższym stopniu podium.