Mateusz Antkiewicz został brązowym medalistą Indywidualnych Mistrzostw Europy w szermierce, które właśnie rozpoczęły się w bułgarskim Płowdiw. Reprezentant Polski zajął trzecie miejsce w turnieju szpadzistów. Co ciekawe, to dopiero pierwszy medal polskiego szpadzisty w tej imprezie od dziesięciu lat. Niestety w Płowdiw gorzej poszło florecistkom, które zakończyły swoje zmagania na ćwierćfinale. Przed nami jeszcze dwa dni zmagań.
Duży sukces Mateusza Antkiewicza
Bez wątpienia dla Mateusza Antkiewicza z AZS AWF Katowice to jeden z największych sukcesów w dotychczasowej karierze. Reprezentant Polski w szpadzie plasuje sie obecnie na 67. miejscu w rankingu. Tym samym w Płowdiw nie był zaliczany do grona faworytów. Rozpoczął jednak bardzo dobrze. W grupie wygrał 4 z 6 starć i awansował do fazy pucharowej. W I rundzie stoczył emocjonujący pojedynek. Dosłownie o włos pokonał 10:9 Alexisa Bayarda ze Szwajcarii.
Kolejny pojedynek był bardziej jednostronny. Mateusz Antkiewicz bez problemów uporał się 15:6 z Czechem Michalem Cuprą i awansował do 1/8 finału. Tam 15:11 pokonał Alexandra Biro z Austrii. W pojedynku o półfinał okazał się wyraźnie lepszy od Bułgara Jordana Gałabowa, z którym wygrał 15:8. Niestety zwycięski marsz Polaka zakończył sie w półfinale. Tam musiał uznać wyższość wicemistrza świata z Włoch Federico Vismary. Pojedynek zakończył się 7:15. Tym samym Mateusz Antkiewicz wywalczył brązowy medal mistrzostw Europy.
Jak poszło pozostałym Polakom?
Pierwszego dnia zmagań nieco gorzej poszło pozostałym Polakom. Najlepiej spisywały sie florecistki. Julia Walczyk-Klimaszyk i Hanna Łyczbińska odpadły w ćwierćfinale. Na wcześniejszych etapach w swoich konkurencjach odpadali: Wojciech Kolańczyk, Mateusz Nycz (obaj szpada), Aleksandra Jeglińska i Karolina Żurawska (obie floret). Przed nami jeszcze dwa dni turnieju mistrzostw Europy. Co ciekawe, rywalizacja o medale w drużynach odbędzie się dopiero za tydzień podczas Igrzysk Europejskich w Krakowie.