Ze znakomitej strony pokazali się biało-czerwoni w zawodach Pucharu Świata w short tracku, które rozgrywane są w kazachskich Ałmatach. Polacy wywalczyli trzy medale, w tym historyczne indywidualne złoto Diane Selliera, srebro Natalii Maliszewskiej i brąz sztafety mieszanej w składzie: Diane Sellier, Michał Niewiński, Gabriela Topolska i Kamila Stormowska. To najlepszy występ biało-czerwonych w historii ich występów w Pucharze Świata w short tracku.
Premierowy medal Diane Selliera w biało-czerwonych barwach
Po swój pierwszy i od razu złoty medal w barwach reprezentacji Polski sięgnął Diane Sellier. Pochodzący z Francji panczenista od jakiegoś czasu występuje w biało-czerwonych barwach. W wielkim finale na 500 metrów mężczyzn zaczął aktywnie i od razu wyszedł na drugą pozycję. Na dystansie udało mu się pokonać Kanadyjczyka Stevena Duboisa i sięgnął po złoto. Trzecie miejsce i brązowy medal wywalczył Denis Nikisha z Kazachstanu. Diane Sellier zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Natalia Maliszewska ze srebrem
W rywalizacji pań ponownie znakomicie spisała się Natalia Maliszewska. Liderka naszej kadry wystartowała w finale średnio i zajmowała trzecie miejsce. Przed nią jechały Holenderki, jednak jedna z nich zanotowała upadek. Na pechu rywalki skorzystała Natalia Maliszewska, która sięgnęła po cenne srebro. Tym samym Polka po raz trzeci w tym sezonie Pucharu Świata zajęła drugie miejsce na dystansie 500 metrów. Jednocześnie Natalia Maliszewska umocniła się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej cyklu.
Sztafeta mieszana z brązem
Na zakończenie dnia ze świetnej strony pokazała się także nasza sztafeta mieszana. W składzie Diane Sellier, Michał Niewiński, Gabriela Topolska i Kamila Stormowska sięgnęła po brązowy medal. Polacy w finale długo jechali na czwartym miejscu, jednak ostatecznie skorzystali na pechu rywali. Sztafeta holenderska zanotowała upadek, a biało-czerwoni wskoczyli na trzecie miejsce.