Magdalena Fręch zdecydowanie nie zaliczy do udanych tegorocznego losowania drabinki Australian Open. Już w pierwszej rundzie zmierzy się bowiem z byłą liderką rankingu WTA – Simoną Halep z Rumunii. Rywalka Polki wymieniana jest w szerokim gronie zawodniczek, które mogą włączyć się do walki o końcowe zwycięstwo w turnieju. Czy Polka ma jakieś szanse?
Simona Halep zdecydowaną faworytką
Bezsprzecznie zdecydowaną faworytką tego meczu jest tenisistka z Rumunii. Simona Halep od lat zalicza się do światowej czołówki kobiecego tenisa i w 2017 roku była liderką rankingu WTA. Obecnie utytułowana zawodniczka zajmuje 15. miejsce na świecie. W tym roku wzięła udział w turnieju w Melbourne, który pewnie wygrała. Na swoim koncie ma również wielkoszlemowe zwycięstwa w Roland Garros (2018) i Wimbledonie (2019). Dla porównania Magdalena Fręch zajmuje obecnie 105. miejsce w rankingu WTA. Najwyżej w rankingu była na 99. miejscu i na pewno chce powrócić do pierwszej 100.
Gdzie Polka może szukać swojej szansy?
Wydaje się, że Polka w meczu z Simoną Halep musi wznieść się na wyżyny swoich tenisowych umiejętności. I to może jednak nie dać jej zwycięstwa, dlatego poza dobrą dyspozycją Magdaleny Fręch powinna w parze pojawić się również słabsza dyspozycja rywalki. Przy sprzyjających okolicznościach Magdalena Fręch może pokusić się o zwycięstwo i historyczny awans do drugiej rundy turnieju Australian Open.
Drugi pojedynek Magdaleny Fręch i Simony Halep
Mecz pierwszej rundy Australian Open będzie drugim pojedynkiem w historii pomiędzy tymi zawodniczkami. Do pierwszego meczu doszło w czeskiej Pradze w 2020 roku. Wówczas zdecydowanie lepsza okazała się być Simona Halep, która wygrała ten mecz 2:0.
Póki co nie jest znany dokładny termin pojedynku Magdaleny Fręch z Simoną Halep. Turniej Australian Open rozpocznie się 17 stycznia.