Hubert Hurkacz ma już za sobą pojedynek z Jannikiem Sinnerem w ramach 1/8 finału turnieju ATP w Monte Carlo. Wrocławianin przegrał z wyżej notowanym Włochem i pożegnał się z zawodami w Monako.
Turniej w Monako
Spotkanie w ramach 1/8 finału turnieju ATP w Monte Carlo było dla Huberta Hurkacza trzecim, jakie rozgrywał na monakijskich kortach. Dla wrocławianina to powrót do gry po kompletnie nieudanych zawodach w Estoril w Portugalii. W turnieju rozgrywanym na kortach ziemnych Polak pokonał znacznie niżej notowanych Laslo Djere i Jacka Drapera. Oba mecze zakończyły się rezultatami 2:1.
W 1/8 finału polski tenisista nie miał szczęścia do rywala, ponieważ trafił na ósmego Jannika Sinnera z Włoch. Co prawda obaj panowie do tej pory mierzyli się ze sobą trzykrotnie i dwa pojedynki wygrał Hurkacz, jednak nie było pewności, czy Polak podtrzyma korzystny bilans po meczu w Monako.
- Kalendarz turniejów WTA 2023. Kiedy zagra Iga Świątek?
- Sprawdź tenisowe typy!
- Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza na 2023 rok. Gdzie w najbliższym czasie zagra Polak?
Hurkacz nie wykorzystał meczbola
Polski tenisista bardzo dobrze rozpoczął pojedynek z Włochem, wygrywając pierwszego seta w 44 minuty. Było jednak jasne, że mecz nie potoczy się w dalszej części tak łatwo. Jannik Sinner nie zamierzał odpuszczać. Sprawdziły się najgorsze przewidywania kibiców „Hubiego”. Wrocławianin, mimo iż miał meczbola, nie wykorzystał go. Prowadził 6:5, jednak serwował włoski tenisista.
W trzecim secie Sinner zdominował Polaka zarówno sportowo, jak i mentalnie. Po trwającym blisko 2,5 godziny pojedynku, Hurkacz pożegnał się z zawodami w Monte Carlo.