Iga Świątek poznała rywalkę w III rundzie turnieju Internazionali BNL d’Italia. Zmierzy się tam z Ukrainką Łesią Curenko, które nieoczekiwanie wygrała z rozstawioną z numerem 28. Amerykanką Bernardą Perą. Będzie to drugie starcie pomiędzy Świątek i Curenko w historii. Po raz pierwszy zagrały ze sobą przed rokiem w Roland Garros, gdzie Polka bez większych problemów wygrała 6:2, 6:0. W najbliższym meczu ponownie będzie zdecydowaną faworytką.
Curenko sprawiła małą niespodziankę
Ukrainka Łesia Curenko (68. WTA) w meczu II rundy turnieju w Rzymie sprawiła małą niespodziankę. Mierzyła sie z wyżej notowaną Amerykanką Bernardą Perą (32. WTA), która w Rzymie była rozstawiona z numerem 28. Na korcie ziemnym w stolicy Włoch oglądaliśmy dwa sety. Przewagę w nich miała Ukrainka i w pełni zasłużenie wygrała 6:4, 6:4. W pierwszym secie Łesia Curenko wyszła z nielada tarapatów, ponieważ przegrywała już 1:4. Drugi set rozgrywany był całkowicie pod jej kontrolą i to ona będzie kolejną rywalką liderki rankingu WTA. W I rundzie Internazionali BNL d’Italia Curenko pokonała swoją rodaczkę Elinę Svitolinę.
Drugi mecz w historii
Iga Świątek (1. WTA) po raz drugi w historii zmierzy się z Łesią Curenko i ponownie będzie zdecydowaną faworytką. Do tej pory obie zagrały ze sobą tylko w pierwszej rundzie turnieju Roland Garros w 2022 roku. Polka wygrała 6:2, 6:0 i później sięgnęła po triumf w turnieju wielkoszlemowym. Ukrainka w tym sezonie poszukuje formy z 2019 roku. Wówczas zajmowała 23. miejsce w rankingu WTA, czyli najlepsze w swojej karierze. Łesia Curenko jest o 12 lat starsza od Igi Świątek, jednak to Polka jest zdecydowanie bardziej utytułowana i będzie wyraźną faworytką. Dobrą dyspozycję udowodniła w II rundzie, gdy bez straty gema pokonała 6:0, 6:0 Rosjankę Anastazję Pawluczenkową.
Mecz III rundy Iga Świątek – Łesia Curenko odbędzie się 14 maja. W sobotę powinniśmy poznać dokładną godzinę tego pojedynku. W turnieju singlowym oglądamy jeszcze Magdę Linette. Niestety pożegnała się z nim Magdalena Fręch.