Hubert Hurkacz poznał swojego pierwszego rywala w wielkoszlemowym US Open. Będzie nim Szwajcar Marc-Andrea Huesler. Zdecydowanym faworytem tego meczu będzie Polak, który nie tak dawno dotarł do półfinału mocno obsadzonego turnieju w Cincinnati. Ponadto Hubert Hurkacz w US Open zagra jako zawodnik rozstawiony z numerem 17. Hurkacz i Huesler zmierzą się ze sobą po raz pierwszy w historii. US Open rozpocznie się 28 sierpnia.
Szczęśliwe losowanie Huberta Hurkacza
Nasz najlepszy tenisista nie może narzekać na losowanie. Rozstawiony z numerem 17. Hubert Hurkacz (17. ATP) w I rundzie wielkoszlemowego US Open trafił na zdecydowanie niżej notowanego Szwajcara Marca-Andrea Hueslera (87. ATP). Do tej pory obaj nie mieli okazji ze sobą grać w oficjalnych pojedynkach. W ostatnim czasie Hubert Hurkacz występował w turnieju ATP 1000 w Cincinnati, gdzie dotarł do półfinału. W tym samym turnieju Huesler odpadł w eliminacjach. Później grał jeszcze w Winston-Salem, gdzie w 1/16 finału przegrał z doświadczonym Francuzem Richardem Gasquetem.
Jeżeli Hurkacz pokona Hueslera, to w II rundzie zmierzy się z lepszym z pary Radu Albot (Mołdawia) – Jack Draper (Wielka Brytania). Najwyżej rozstawieni tenisiści w drabince Polaka to Rosjanie Andriej Rublow (8. ATP) i Danił Miedwiediew (3. ATP). Z pierwszym z nich Hurkacz może spotkać się w IV rundzie, a z drugim w ewentualnym półfinale. Do tego jednak jeszcze daleka droga. Póki co Polak musi skupić się na pierwszej przeszkodzie i pokonaniu Szwajcara Marca-Andrei Hueslera.
Poprawić wynik z zeszłego roku
W tegorocznym US Open w Nowym Jorku Hubert Hurkacz z pewnością chce poprawić swój wynik z zeszłego roku. Wówczas nieoczekiwanie odpadł już w II rundzie po porażce z Białorusinem Ilją Iwaszką. Wcześniej w I rundzie pokonał Niemca Oscara Otte. Teraz liczymy na to, że Polakowi pójdzie zdecydowanie lepiej i dopisze kolejne cenne punkty do swojego rankingu. Dzięki temu może awansować nawet o kilka pozycji. O wszystkim przekonamy się już niedługo, ponieważ turniej główny US Open rusza już 28 sierpnia.