STS KOD PROMOCYJNY | TYPELEK

Serie A
24.11 18:30
Torino
vs
Como
3.35
3.1
2.25
Ekstraklasa
24.11 19:00
Pogoń Szczecin
vs
Zagłębie Lubin
1.92
3.5
3.8
Serie A
24.11 20:45
Sassuolo
vs
Pisa
2.05
3.1
3.8
Premier League
24.11 21:00
Manchester United
vs
Everton
1.72
3.75
4.5
LaLiga
24.11 21:00
Espanyol
vs
Sevilla
2.1
3.15
3.6
Liga Mistrzów
25.11 18:45
Ajax Amsterdam
vs
Benfica Lizbona
3.5
3.45
1.95
Liga Mistrzów
25.11 21:00
Bodo/Glimt
vs
Juventus
3.15
3.6
2.05
Liga Mistrzów
25.11 21:00
Borussia Dortmund
vs
Villarreal
1.72
3.7
4.25
Liga Mistrzów
25.11 21:00
Chelsea
vs
Barcelona
2.25
3.6
2.75
Liga Mistrzów
25.11 21:00
Manchester City
vs
Bayer Leverkusen
1.23
6.25
10.5
Liga Mistrzów
25.11 21:00
Napoli
vs
Qarabag
1.28
5.4
9.25
Liga Mistrzów
25.11 21:00
Olympique Marsylia
vs
Newcastle
2.95
3.15
2.35
Kwalifikacje MŚ - Europa
26.03 21:00
Polska
vs
Albania
1.75
3.45
4.40

Alexei Popyrin – Hubert Hurkacz 3:6, 7:6(5), 7:5. Półfinał w Montrealu nie dla Polaka

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaTenisAlexei Popyrin – Hubert Hurkacz 3:6, 7:6(5), 7:5. Półfinał w Montrealu nie...

Hubert Hurkacz bez awansu do półfinału turnieju ATP 1000 w kanadyjskim Montrealu. W ćwierćfinale w trzech setach Polak przegrał z Australijczykiem Alexeiem Popyrinem. Choć Hurkacz rozpoczął od pewnie wygranego seta, to jednak później nie był w stanie postawić kropki nad i. Rywal wygrał dwie kolejne partie i to on cieszy się z awansu do półfinału prestiżowego turnieju Canadian Open 2024. 

Dobry początek nie wystarczył. Porażka Hurkacza

W sobotę 10 sierpnia Hubert Hurkacz (6. ATP) rozegrał dwa wyrównane mecze. Najpierw pokonał Australijczyka Thanasiego Kokkinakisa (81. ATP), a następnie Francuza Arthura Rinderknecha (65. ATP). Nadrobił zaległości i awansował do ćwierćfinału turnieju Canadian Open rangi ATP 1000 w Montrealu. Tam czekał go pojedynek z kolejnym z Australijczyków. Tym razem po drugiej stronie kortu stanął Alexei Popyrin (62. ATP) i byliśmy dobrej myśli

Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z oczekiwaniami. To faworyzowany Polak nadawał w nim rytm. Choć w pierwszym gemie dał się jeszcze zaskoczyć i rywal go przełamał, to jednak było już tylko lepiej. Hubert Hurkacz szybko odrobił straty i sam wyszedł na prowadzenie. Wygrał 6:3. Wydawało się, że w drugim secie pójdzie za ciosem. Z przełamaniem prowadził już 3:1. Niestety tego nie utrzymał. Popyrin doprowadził do remisu. W tie-breaku Australijczyk był skuteczniejszy i wygrał 7:5. O losach awansu decydował trzeci set. W nim było tylko jedno przełamanie. W 11. gemie Popyrin zaskoczył Hurkacza. Już tego nie zmarnował i wygrał 7:5, zapewniając sobie awans do półfinału. Szkoda straconej szansy, ponieważ w samym trzecim secie Hurkacz miał siedem breakpointów. Żadnego nie wykorzystał. 

Alexei Popyrin (Australia) – Hubert Hurkacz (Polska, 4) 3:6, 7:6(5), 7:5

Hurkacz straci historyczne szóste miejsce w rankingu

Do turnieju w Montrealu Hubert Hurkacz przystąpił na historycznym szóstym miejscu w rankingu ATP. Już wiemy, że go nie utrzyma. Wszystko dlatego, że wyprzedzi go Rosjanin Andriej Rublow, który jest już w półfinale Canadian Open 2024 i ma realne szanse na awans. Polak pozostanie w Ameryce Północnej. Już w tym tygodniu rozpocznie zmagania w turnieju w Cincinnati

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy