We wrześniu polscy tenisiści rozpoczną rywalizację w kolejnym sezonie Pucharu Davisa. Ich przeciwnikami w meczu Grupy Światowej II będzie Barbados. Biało-czerwoni po raz pierwszy w historii zmierza się z tym egzotycznym rywalem, a Międzynarodowa Federacja Tenisa już wybrała miejsce tego meczu. Obie drużyny we wrześniu spotkają się w Kozerkach pod Grodziskiem Mazowieckim.
Poprawić wynik sprzed roku
W lutym tego roku Polacy przegrali z Japończykami 0:4 i stracili szansę na awans do Grupy Światowej I Pucharu Davisa. Choć w składzie naszej drużyny zabrakło Huberta Hurkacza, to i tak wysoka porażka z Azjatami była sporym rozczarowaniem. Teraz nasi zawodnicy stają przed kolejną szansą na awans do Grupy Światowej I. Chcą poprawić swój wynik z zakończonego sezonu. Aby zachować na to szanse, to w pierwszym meczu muszą pokonać Barbados. Wydaje się, że nie powinno być z tym problemu.
Mecz z egzotycznym Barbadosem
Tym razem los dla Polaków był bardzo łaskawy. Pierwszym przeciwnikiem naszej drużyny będzie Barbados. Zespół ten niedawno pokonał 3:2 drużynę złożoną z wysp Pacyfiku. Dzięki temu teraz powalczy z biało-czerwonymi. Do takiego pojedynku dojdzie po raz pierwszy w historii. Największą gwiazdą Barbadosu jest Darian King (748. ATP). W najlepszym okresie swojej kariery (sześć lat temu) zajmował nawet 106. miejsce w rankingu. W najbliższych tygodniach powinniśmy poznać składy obu zespołów. Kapitanem reprezentacji Polski w Pucharze Davisa jest Mariusz Fyrstenberg.
Decyzją Międzynarodowej Federacji Tenisa (ITF) mecz ten odbędzie się w Narodowym Centrum Tenisowym Kozerkach, które znajdują się niedaleko Grodziska Mazowieckiego. Spotkanie zaplanowano na 15-16 września. Zespoły będą rywalizowały na nawierzchni twardej w hali. Polacy są zdecydowanymi faworytami i bez problemu powinni poradzić sobie z egzotycznym rywalem. Nie jest wykluczone, że w naszej drużynie zobaczymy najlepszego polskiego tenisistę ostatnich lat Huberta Hurkacza.