Wielkie emocje i porażka Igi Świątek w półfinale turnieju w Cincinnati

Iga Świątek po meczu pełnym dramaturgii i wielkich sportowych emocji musiała uznać wyższość Amerykanki Coco Gauff i odpadła w półfinale turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Obie tenisistki pokazały grę na najwyższym poziomie, a o wygranej w tym meczu decydowały detale. Tym razem nieco lepsza okazała się Gauff, choć Iga Świątek po awansie do półfinału i tak ma powody do zadowolenia Teraz przed nią ostatni tydzień przygotowań do obrony tytułu w US Open. 

Piękny mecz i minimalna porażka Igi Świątek 

W półfinale turnieju Western & Southern Open rangi WTA 1000 w Cincinnati doszło do pojedynku liderki światowego rankingu Igi Świątek z rakietą numer siedem, czyli Amerykanką Coco Gauff. W spotkanie nieco lepiej weszła Polka, która w pewnym momencie z przełamaniem prowadziła 4:2. Później rywalka zdołała odrobić straty, a Polka nie wykorzystała dwóch piłek setowych. Doszło do tie-breaka, w którym lepsza była Gauff i to ona wyszła na prowadzenie 1:0 w setach. 

Druga partia to zdecydowanie lepsza gra Igi Świątek, która od początku do końca miała wszystko pod kontrolą. Zanotowała dwa przełamania i wygrała seta 6:3. O awansie decydowała trzecia partia. W niej oglądaliśmy tylko jedno przełamanie, jednak niestety na korzyść Amerykanki. Dokonała tego w siódmym gemie, a chwilę później wyszła na prowadzenie 5:3. Później Polka walczyła dzielnie o odrobienie strat, jednak Coco Gauff wykorzystała czwartą piłkę meczową i zakończyła seta 6:4. To ona awansowała do wielkiego finału po blisko trzygodzinnej batalii na korcie. 

Coco Gauff (USA, 7) – Iga Świątek (Polska, 1) 7:6(2), 3:6, 6:4

Czas na US Open 

Teraz przed Igą Świątek chwila odpoczynku i ostatni etap przygotowań do udziału w turnieju wielkoszlemowym US Open w Nowym Jorku. Polka jedzie tam bronić tytułu i cennych punktów rankingowych, aby utrzymać pozycję liderki rankingu WTA. Nie tak dawno świętowała 500 dni na szczycie listy najlepszych tenisistek świata i z pewnością chciałaby zachować to miano zdecydowanie dłużej. Jej główną konkurentką w US Open powinna być Białorusinka Aryna Sabalenka.