STS KOD PROMOCYJNY | TYPELEK

Premier League
08.12 20:00
Wolverhampton
vs
Manchester United
4.2
3.6
1.77
Liga Mistrzów
09.12 17:45
Bayern Monachium
vs
Sporting Lizbona
1.26
6.1
10
Liga Mistrzów
09.12 20:00
AS Monaco
vs
Galatasaray
2.25
3.5
2.9
Liga Mistrzów
09.12 20:00
Atalanta
vs
Chelsea
3.35
3.4
2.1
Liga Mistrzów
09.12 20:00
Barcelona
vs
Eintracht Frankfurt
1.18
7.6
13.5
Liga Mistrzów
09.12 20:00
Inter Mediolan
vs
Liverpool
2.3
3.4
2.95
Liga Mistrzów
09.12 20:00
PSV Eindhoven
vs
Atletico Madryt
3.05
3.6
2.15
Liga Mistrzów
09.12 20:00
Tottenham
vs
Slavia Praga
1.45
4.4
6.6
Liga Mistrzów
09.12 20:00
Union Saint-Gilloise
vs
Olympique Marsylia
2.9
3.4
2.3
Liga Konferencji
11.12 17:45
Jagiellonia Białystok
vs
Rayo Vallecano
3.4
3.35
2.1
Liga Konferencji
11.12 17:45
Noah Yerevan
vs
Legia Warszawa
2.9
3.2
2.4
Liga Konferencji
11.12 20:00
Raków Częstochowa
vs
Zrinjski Mostar
1.5
4.1
6.25
Liga Konferencji
11.12 20:00
Lech Poznań
vs
FSV Mainz
2.9
3.3
2.35
Kwalifikacje MŚ - Europa
26.03 20:00
Polska
vs
Albania
1.75
3.45
4.40

Wimbledon Legends: finał nie dla Radwańskiej

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaTenisWimbledonWimbledon Legends: finał nie dla Radwańskiej

Agnieszka Radwańska nie zagra w finale turnieju Wimbledon Legends 2022. Polska tenisistka grająca w parze z Serbką Jeleną Janković musiała uznać wyższość słowacko-brytyjskiego duetu Daniela Hantuchova i Laura Robson. Stawką tego meczu był awans do wielkiego finału, w którym już czekały Belgijka Kim Clijsters i Szwajcarka Martina Hingis. Mecz zakończył się w dwóch setach

Niewykorzystana szansa

Duet Agnieszka Radwańska i Jelena Janković bardzo dobrze rozpoczął tegoroczny turniej legend Wimbledonu. Tenisistki wygrały dwa pojedynki deblowe i były bardzo blisko wygrania swojej grupy i awansu do wielkiego finału. Wszystko rozstrzygnąć miało ostatnie spotkanie z parą Daniela Hantuchowa i Laura Robson, która na koncie miała już jedną porażkę. Polsko-serbska para zaczęła dobrze i już w pierwszym gemie przełamała serwis rywalek. Chwilę później Agnieszka Radwańska i Jelena Janković prowadziły już 2:0. Niestety kolejne pięć gemów padło łupem Laury Robson i Danieli Hantuchowej. Zawodniczki nie wypuściły już tej przewagi z rąk i pierwszego seta wygrały 6:4. 

Porażka w dwóch setach

Polka i Serbka znalazły się w trudnej sytuacji, jeżeli chciały powalczyć o awans do wielkiego finału Wimbledon Legends 2022. Drugi set zaczął się podobnie do pierwszego. Ponownie Agnieszka Radwańska i Jelena Janković przełamały rywalki i chwilę później wyszły na prowadzenie 2:0. Niestety znów w tym momencie do głosu doszły rywalki. Polska i Serbka nie wygrały do końca meczu już ani jednego gema i ostatecznie przegrały spotkanie 0:2 (4:6, 2:6). W związku z tym pożegnały się z turniejem legend na fazie grupowej, a do wielkiego finału awansowały Daniela Hantuchowa i Laura Robson. Tam zagrają z parą znakomitych zawodniczek sprzed lat: Martyną Hingis ze Szwajcarii i Kim Clijsters z Belgii. Stawką tego meczu będzie wygrana na poziomie kilkudziesięciu tysięcy funtów. Dla Agnieszki Radwańskiej to udany powrót na Wimbledon po kilku latach po zakończeniu swojej zawodowej kariery.

Daniela Hantuchova (Słowacja) / Laura Robson (Wielka Brytania) – Jelena Janković (Serbia) / Agnieszka Radwańska (Polska) 6:4, 6:2

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Stoch vs Małysz, czyli królewski pojedynek największych polskich skoczków

Mówisz skoki narciarskie, myślisz Małysz…, Stoch…, no właśnie, który z nich był lepszy? Który odniósł więcej sukcesów? A może obu skoczków po prostu nie...

Najlepsi strzelcy Premier League 2025/2026 – ranking najlepszych piłkarzy

Przez wielu ekspertów angielska Premier League uznawana jest za najlepszą ligę piłkarską na świecie. Nie brakuje w niej światowych gwiazd. Na angielskich boiskach swoje...