Iga Świątek znakomicie rozpoczęła Wimbledon. W meczu I rundy turnieju wielkoszlemowego w Londynie Polka pewnie pokonała Chinkę Lin Zhu w dwóch setach (6:1, 6:3).
Szybki powrót do formy
Przed meczem polscy kibice mogli się lekko niepokoić o dyspozycję Igi Świątek. Trzy dni wcześniej Polka oddała walkowerem półfinał turnieju WTA w Bad Homburg ze względu na gorączkę i problemy ze snem. Na szczęście, wszelkie obawy o zdrowie najlepszej polskiej tenisistki zostały szybko rozwiane.
Bezdyskusyjna wygrana
Iga Świątek udowodniła świetną dyspozycję otwierając poniedziałkowy mecz wynikiem 5:0. Polka miała nawet szansę na zamknięcie całego seta bez straty gema, jednak jej przeciwniczka obroniła dwie piłki setowe, a następnie utrzymała swoje podanie. Pozwoliło to lekko skorygować ostateczny rezultat pierwszego seta – 6:1 dla liderki rankingu WTA.
W drugiej partii Zhu postawiła Idze trochę trudniejsze warunki. Choć Polka objęła prowadzenie 2:1 przy serwisie Chinki, to natychmiast nastąpiło przełamanie powrotne i na tablicy wyników ponownie pojawił się remis. Wtedy jednak po raz kolejny Iga weszła na swój optymalny poziom i oddała rywalce do końca seta już tylko jednego gema.
Ostatecznie po godzinie i 21 minutach spędzonych na korcie Iga Świątek zameldowała się w II rundzie Wimbledonu.
Z kim zagra Iga Świątek w następnym meczu?
Rywalką Polki w 1/32 finału będzie Martina Trevisan (Włochy) lub Sara Sorribes Tormo (Hiszpania). Mecz zaplanowano na popołudnie w poniedziałek 3 lipca.