Choć nie obyło się bez problemów, to Bartosz Zmarzlik wygrał zawody Grand Prix Łotwy na żużlu. Już w pierwszym swoim biegu zanotował groźny upadek. Nie przeszkodziło mu to w odbudowaniu swojej pozycji i z każdym kolejnym startem szło mu lepiej. Awansował do półfinału, a następnie w wielkim finale okazał się najlepszy. Dzięki temu zbliżył się do piątego tytułu indywidualnego mistrza świata w swojej karierze.
Trudny początek Zmarzlika w stolicy Łotwy
Do Rygi Bartosz Zmarzlik poleciał po tym, jak zeszłotygodniowe Grand Prix Wrocławia zupełnie nie układało się po jego myśli. Początek zmagań na Łotwie również nie zwiastował niczego dobrego. Już w pierwszym swoim starcie Bartosz Zmarzlik zanotował groźnie wyglądający wypadek. Na szczęście mógł kontynuować rywalizację, jednak musiał zmienić motocykl. Niestety tego szczęścia nie miał Mikkel Michelsen, który opuścił tor na noszach. W powtórzonym biegu Pola dojechał z jedynką.
Później jednak punktował znacznie lepiej i z siódmego miejsce awansował do półfinału. Sztuka ta udała się też Maciejowi Janowskiemu, który po rundzie zasadniczej plasował się na dobrym trzecim miejscu. Na tym etapie ze zmaganiami pożegnali się 12. Dominik Kubera i 13. Szymon Woźniak.
Emocje w półfinałach i finale
Maciej Janowski mógł wybierać pole startowe. Długo jechał na drugim miejscu, jednak w końcu wyprzedził go Australijczyk Max Fricke. To sprawiło, że Polaka zabrakło w finale. Lepiej poszło Zmarzlikowi. Ten swój półfinał zakończył na drugim miejscu i awansował do finału. Tam aktualny mistrz świata potwierdził swoją klasę. Fantastycznie wystartował i wyprzedził resztę zawodników. Przewagi już nie oddał i zwyciężył w Grand Prix Łotwy. Podium uzupełnili Szwed Fredrik Lindgren i Brytyjczyk Dan Bewley.
Zmarzlik coraz bliżej kolejnego tytułu
Dwa poprzednie Grand Prix były dla Zmarzlika średnio udane. Na Łotwie powrócił na zwycięską ścieżkę. Wcześniej wygrał też Grand Prix Szwecji. Do zakończenia walki o indywidualne mistrzostwo świata na żużlu pozostały już tylko dwa starty. Najbliższy z nich 14 września w duńskim Vojens. Finał cyklu tradycyjnie odbędzie się w Toruniu. Bartosz Zmarzlik ma obecnie 141 punktów i o 17 wyprzedza Lindgrena. Trzecie miejsce ze stratą 24 punktów do Polaka zajmuje Brytyjczyk Robert Lambert. Polak jest bliski obrony tytułu i wywalczenia piątego tytułu mistrzowskiego w swojej karierze.