To będzie pracowity czwartek dla drużyn reprezentujących nasz kraj w europejskich pucharach. Piłkarze Lecha, Pogoni, Lechii i Rakowa powalczą o dobrą zaliczkę przed rewanżami w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Kto powinien mieć najłatwiej, a kogo czekają ciężary?
Liga Mistrzów i Liga Europy znów bez polskich drużyn. Taki niestety jest fakt, ale nie ma co zwieszać głów w dół, gdyż wszyscy liczymy, że jednak przynajmniej jedna drużyna awansuje do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy, czyli trzecich pod względem hierarchii rozgrywek klubowych na Starym Kontynencie.
Lech vs. Dinamo Batumi. Gruzini w gazie?
Mistrz Polski wypadł katastrofalnie w rewanżowym meczu z Karabachem Agdam i odpadł z rywalizacji o Ligę Mistrzów. Do tego doszedł falstart w Ekstraklasie i kibicom „Kolejorza” piłkarze podnieśli ciśnienie. Obniżyć je może pewna wygrana u siebie z Dinamo Batumi. Przeciwnik ten też odpadł z el. LM po fatalnym błędzie bramkarza. Atutem rywali jest fakt, że są oni w trakcie rozgrywania sezonu, a w lidze gruzińskiej są liderem tabeli ze sporą przewagą nad resztą stawki. Mimo tego w zakładach bukmacherskich STS zdecydowanym faworytem pierwszego meczu w Poznaniu jest Lech (kurs 1.80).
Początek spotkania o godzinie 18:00, a transmisja w TVP Sport.
Pogoń Szczecin vs. Broendby IF. Nawiążą walkę?
Na zdecydowanie trudniejszego przeciwnika trafili „Portowcy”, którzy w I rundzie wyeliminowali islandzki KR, choć w rewanżu się nie popisali. To już jednak przeszłość, a teraźniejszość to mecz z czołowym zespołem ligi duńskiej. Broendby przez polskich kibiców kojarzone jest z dawnymi meczami z Widzewem Łódź oraz niedawnymi z Lechią Gdańsk, która u siebie co prawda wygrała, ale w rewanżu nie miała już szans. W Broendby przez pewien czas popisy strzeleckie gwarantował Kamil Wilczek, który wrócił do Ekstraklasy, a konkretnie do Piasta Gliwice. Faworytem pierwszego meczu są szczecinianie (kurs 1.90), natomiast czeka ich naprawdę trudna przeprawa.
Początek spotkania o godzinie 18:30, a transmisja w TVP 2.
Rapid Wiedeń vs. Lechia Gdańsk. Będzie najtrudniej?
Gdańszczanie mają powody do obaw. Nie dość, że w Ekstraklasie nie wypadli dobrze, to jeszcze czeka ich mecz z bardzo wymagającym i ogranym w Europie zespołem. Co więcej, pierwsze spotkanie będzie mieć miejsce na wyjeździe. Rapid jest czołowym klubem austriackim, który co rok walczy o triumf w lidze. Zespół ma spore międzynarodowe doświadczenie i to on będzie zdecydowanym faworytem do wygranej w pierwszym meczu, jak i w rewanżu. Kurs na niespodziankę, jaką byłoby zwycięstwo Lechii wynosi 5.20.
Początek meczu o godzinie 19.30, a transmisja na platformie Viaplay.
Raków Częstochowa vs. FK Astana. Potem będzie z górki?
Wicemistrzowie Polski i zdobywcy Pucharu Polski dopiero zaczynają walkę w europejskich pucharach. Rok temu wstydu nie było, a wręcz pozostał niedosyt. Teraz ze względu na losowanie najpierw poprzeczka została zawieszona wysoko, a potem może być nawet łatwiej. Trzeba jednak pokonać przeszkodę, którą jest Astana. Kazachska drużyna ma spore doświadczenie na arenie międzynarodowej. W sezonie 2020/2021 Astana w meczu grupowym Ligi Europy pokonała u siebie Manchester United 2:1. W 2016 roku Kazachowie zagrali w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Mimo tego bukmacherzy jako faworyta pierwszego meczu widzą właśnie Raków. Kurs na wygraną częstochowian wynosi obecnie 1.62.
Początek tego meczu o godzinie 21:00, a transmisja będzie w TVP Sport.