Reprezentantka Polski Beata Pacut-Kłoczko osiągnęła olbrzymi sukces i została brązową medalistką mistrzostw świata w judo. Podczas rozgrywanych w uzbeckim Taszkiencie mistrzostw świata polska judoczka startowała w kategorii do 78 kilogramów. Na tamtejszych matach stoczyła cztery pasjonujące pojedynki i doznała zaledwie jednej porażki. Ostatecznie sięgnęła po brązowy medal światowego czempionatu. To kolejny duży sukces Beaty Pacut-Kłoczko, ponieważ przed rokiem została mistrzynią Europy.
Długa droga do medalu
Beata Pacut-Kłoczko w pierwszej rundzie miała wolny los. Dzięki temu zmagania rozpoczęła od drugiej rundy. Tam zmierzyła się z Moirą de Villiers z Nowej Zelandii. Pojedynek zakończył się wygraną reprezentantki Polski przez ippon. Polka awansowała do ćwierćfinału, gdzie trafiła na dobrze dysponowaną Zhenzhao Ma z Chin. Przewagę warunków fizycznych miała rywalka, co było widać od pierwszych minut pojedynku. Przez całe starcie prowadziła Ma i ostatecznie wygrała przez ippon. Marząca o medalu Beata Pacut-Kłoczko miała jeszcze szansę na walkę o brąz, jeżeli przeszłaby repasaże.
Wygrane repasaże
Polka w repasażach trafiła na nieco niżej notowaną w światowym rankingu Włoszkę Giorgię Stangherlin. Od początku było widać stawkę tego starcia. Wygrana zawodniczka miała zagwarantowaną walkę o brązowy medal. Wyrównany pojedynek sprawił, że obie judoczki otrzymały po dwa ostrzeżenia. Każde kolejne skutkowałoby porażką jednej z nich. Ostatecznie Beata Pacut-Kłoczko reprezentująca barwy GKS Czarni Bytom zdecydowała się na akcję w końcowych sekundach i wykonała waza-ari. Po tym rzucie kontrolowała końcówkę i awansowała do walki o brąz.
Beata Pacut-Kłoczko lepsza od Aliny Boehm
W pojedynku o brąz Beata Pacut-Kłoczko okazała się lepsza od Niemki Aliny Boehm. Od początku rywalka była bardzo aktywna i wymusiła na Polsce ucieczkę z maty, co skutkowała ostrzeżeniem shido. Na szczęście później do głosu doszła reprezentantka Polski. Wykonała rzut waza-ari, a następnie trzymała Niemkę przez 10 sekund w parterze. To wystarczyło do zdobycia brązowego medalu mistrzostw świata.
To jeden z największych sukcesów w karierze Beaty Pacut-Kłoczko, która ma na koncie również mistrzostwo Europy. Jednocześnie to pierwszy polski medal na tegorocznych mistrzostwach świata w Taszkiencie.