Zapaśniczka Magdalena Głodek osiągnęła największy sukces w swojej dotychczasowej karierze. Młoda Polka sięgnęła po srebrny medal Mistrzostw Świata do lat 23. Impreza rozgrywana jest w hiszpańskiej Pontevedrze. Polka do finału szła jak burza, w nim stoczyła emocjonujący i wyrównany pojedynek z Japonką Himeku Tokuharą. Ostatecznie walka zakończyła się wynikiem 2:3 i reprezentantka Polski musi zadowolić się srebrnym medalem w kategorii do 59 kilogramów.
Dobry start w Hiszpanii
Magdalena Głodek start w Hiszpanii rozpoczęła od pojedynku z Eweliną Hulthen ze Szwecji. Starcie było jednostronne i zakończyło się pewnym zwycięstwem 6:1. Dużo trudniejsze zadanie czekało na reprezentantkę Polski w ćwierćfinale. Tam nasza zapaśniczka musiała rywalizować z Mansi Mansi z Indii, która nie tak dawno stawiała czoła Jowicie Wrzesień na mistrzostwach świata. Od początku Mansi Mansi narzuciła swój styl walki i wyszła na prowadzenie. W ostatnich sekundach Magdalena Głodek zdecydowała się na atak i wyszła na prowadzenie 3:2, które utrzymała do końca. Dzięki temu zameldowała się w półfinale Mistrzostw Świata.
O finał walczyła z Raminą Mamedovą z Łotwy. Zapowiadało się na kolejny wyrównany pojedynek, jednak na macie oglądaliśmy coś innego. Zdecydowanie lepiej prezentowała się Magdalena Głodek, która szybko wyszła na prowadzenie i powiększała przewagę. Ostatecznie zakończyło się 8:2, a zapaśniczka z Polski zameldowała się w finale.
Emocjonujący pojedynek z Tokuharą
Finałowe starcie z Himeku Tokuharą było niezwykle pasjonujące. Lepiej zaczęła Japonka, która wyszła na prowadzenie 3:0. Polka do końca walczyła o odrobienie strat, jednak ostatecznie zabrakło jej czasu. Zakończyło się 2:3 i Magdalena Głodek wywalczyła swój pierwszy w karierze medal mistrzostw świata do lat 23 w zapasach. To jej drugi duży sukces w tej kategorii wiekowej, ponieważ w tym roku została również wicemistrzynią Europy. Tym samym udowadnia, że w przyszłości może należeć do ścisłej światowej czołówki seniorek. Medal Magdaleny Głodek to dotychczas drugi krążek biało-czerwonych w Pontevedrze.