Wielkość klubu można mierzyć pod kątem budżetu, sukcesów, frekwencji, czy też rzeszy kibiców na portalach społecznościowych. Przeanalizowaliśmy media społecznościowe polskich drużyn, by stworzyć ranking najpopularniejszych klubów sportowych w naszym kraju. Oto jak przedstawia się najlepsza 25.
Spis treści
Media społecznościowe w sporcie
O wykorzystywaniu mediów społecznościowych w sporcie powstało już wiele artykułów naukowych, sprawdzających różne teorie i podejścia. Social media i sport powinny tworzyć idealną symbiozę, o czym jeszcze pewnie kilkakrotnie wspomnimy. Polskie kluby, a zwłaszcza duże marki podążają za współczesnymi trendami, by nie tylko zjednać w sieci swoją społeczność, ale także wyjść ze swoim biznesem poza lokalne środowisko. Kibice są bardzo lojalnymi klientami, jednak trzeba o nich dbać. Wiele klubów pomimo ogromnego potencjału, nie do końca go wykorzystuje. Właśnie za sprawą mediów społecznościowych kluby sportowe mogą być nieco bliżej swoich fanów, wchodzić z nimi w interakcje oraz przybliżać im, jak oprócz dnia meczowego wygląda czas pracy ich ulubionej drużyny.
W ciągu ostatnich lat media społecznościowe stały się podstawowym źródłem komunikacji na linii klub – kibice. Było to widać zwłaszcza podczas pandemii, gdy ludzie większość czasu spędzali w domu, a rozgrywki ligowe zostały wstrzymane. Warto mieć także na uwadze, że celem dla każdego klubu sportowego powinno być zwiększanie swojej wartości marketingowej. Można to robić na wiele sposób, lecz należy pamiętać, że to długofalowy proces i sama komunikacja w mediach społecznościowych nie jest gwarantem sukcesu. Może jednak pomóc w pozyskiwaniu nowych widzów, sympatyków, czy sponsorów.
Media społecznościowe mają wiele atutów. Dostęp do nich na terenie Polski nie jest ograniczony, więc ich powszechność i popularność to czynniki, które zachęcają do założenia konta i udzielania się w sieci. W dużej mierze są też darmowe – wyjątkiem będzie oczywiście korzystanie z płatnych kampanii reklamowych, lecz jest to opcja całkowicie dobrowolna. Kluby sportowe mocno zakorzeniły się w świadomości odbiorców, jako aktywne na portalach społecznościowych. Oczywiście, jak wszystko w życiu, ma to też kilka wad. Wielokrotnie byliśmy świadkami afer, które swój początek miały właśnie w złej interpretacji wpisu w mediach społecznościowych, czy popularnie nazywanym w środowisku „fakapie”. Błędy zdarzają się wszędzie, lecz trzeba mieć na uwadze, że kibice danego zespołu – a zwłaszcza przedstawiciele innych grup kibicowskich – tak szybko o nim nie zapomną.
Ranking polskich klubów w mediach społecznościowych
W naszym raporcie wzięliśmy pod lupę pięć najpopularniejszych dyscyplin drużynowych w Polsce – piłkę nożną, siatkówkę, piłkę ręczną, żużel i koszykówkę. W naszej analizie przyjrzeliśmy się liczbie obserwujących wybrane kluby na Twitterze, Instagramie i TikToku. W przypadku YouTube uwzględniliśmy liczbę subskrybentów. Jeśli chodzi o Facebook, to braliśmy pod uwagę liczbę polubień oficjalnego profilu danego klubu.
Liczby z dnia na dzień się zmieniają i klubom w różnym tempie przybywa followersów. Stan przedstawiony w rankingu jest aktualny na dzień 1 lutego 2023 roku.
TOP 25 polskich klubów w social mediach
Po przeanalizowaniu profili społecznościowych klubów sportowych w najpopularniejszych rozgrywkach drużynowych w naszym kraju wyłoniliśmy 25 klubów z największymi zasięgami. Czy są zaskoczenia? I tak, i nie.
Dominująca pozycja piłki nożnej mimo braku sukcesów na arenie europejskiej, nie może dziwić. Piłka zawsze generowała największe liczby, pieniądze i zasięgi. Skoro w zakładach bukmacherskich ⅔ stawianych wszystkich kuponów dotyczy futbolu, to nie jest przypadkiem, że ok. ⅔ naszego rankingu zajmują kluby piłkarskie. Polskie drużyny mają najliczniejszych kibiców, część z nich jest bardzo lojalna i oddana, część jest trochę „kanapowa”, ale chętnie interesuje się, co dzieje się w danym klubie. Stąd może czasem mała frekwencja na stadionach i meczach w stosunku do klubów. Tak jest choćby z Legią Warszawa, bez wątpienia największym polskim klubem, który gra w prawie dwumilionowym mieście, w mediach społecznościowych generuje olbrzymie, jak na polskie warunki zasięgi, a często ma problemy z zapełnieniem 30-tysięcznego obiektu. Widać, że kluby lepiej lub gorzej korzystają z tego, że pochodzą z dużych miast lub są wizytówką regionu, gdzie nie mają konkurencji. Dlatego też Lechia Gdańsk czy Śląsk Wrocław są wysoko, choć nie jesteśmy przekonani, czy istnieje długofalowa strategia zarządzania social mediami. Pokusilibyśmy się o stwierdzenie, że większość klubów stać na zdecydowanie więcej, ale za tym muszą iść większe pieniądze na marketing, social media i zatrudnienie ludzi z doświadczeniem, a nie stawianie tylko na lojalnych fanów, którzy po prostu marzyli o pracy w ukochanym klubie.
Ciekawa jest nie tylko dominacja futbolu, ale i rozpychanie się w czołówce rankingu klubów niepiłkarskich. Równie ciekawie robi się, gdy spojrzymy na PlusLigę siatkówki i żużlową Ekstraligę. W obu przypadkach mamy sukcesy, nawet większe niż w piłce nożnej, czołowych zawodników, licznych kibiców w halach i na stadionach żużlowych. A jak wygląda sytuacja w social mediach?
Kielce to nie tylko futbol, ale zwłaszcza piłka ręczna
Można pokusić się o stwierdzenie, że twarzą polskiego szczypiorniaka nie jest męska reprezentacja piłki ręcznej, ale klub Industria Kielce. Od lat pomimo zmian nazw powodowanych umowami sponsorskimi, swoją markę budują piłkarze ręczni z Kielc. Kiedyś VIVE, do niedawna Łomża Industria Kielce, to dominator polskiego szczypiorniaka. Obecnie klub stoi na krawędzi problemów finansowych, po odejściu głównego sponsora i straty 10 mln zł z budżetu. Nic więc dziwnego, że kielczanie swoimi zasięgami i marką starają się pozyskać nowego partnera biznesowego, który uratuje zespół przed rozpadem i odejściem gwiazd. Jeśli chodzi o piłkę ręczną, tylko Orlen Wisła Płock stara się nawiązać z nimi walkę, ale w social mediach już tak nie jest. Kielecki klub na Facebooku nokautuje konkurentów 213 tys. do 37 tys. W pozostałych mediach społecznościowych różnice również są znaczne.
Siatkarze mocni nie tylko na parkiecie
Na 25 klubów z największymi zasięgami znajdziemy cztery kluby siatkarskie – PGE Skra Bełchatów, Asseco Resovia, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębski Węgiel. Wszystkie od dawna grają o najwyższe cele, miały swoje momenty chwały, grały w Europie i posiadają nie tylko polskich, znanych zawodników. Poza tym klimat siatkówki, gdzie publika jest trochę inna niż w futbolu. Kibicki mają swoich idoli siatkarzy, a kluby wiedzą, jak ich „sprzedać”. Trzeba podkreślić, że siatkarskie kluby lubią i potrafią najczęściej korzystać z mediów społecznościowych. Atmosfera to jeden z głównych atutów tej dyscypliny sportu. Pozytywne emocje i sukcesy temu oczywiście sprzyjają. Blisko TOP 25 są też inni przedstawiciele siatkarskiej elit, chociażby Trefl Gdańsk, czy Projekt Warszawa.
Żużlowy „elektorat” trzyma się mocno
Bardzo oddanych kibiców mają też żużlowcy. Być może profil fana żużla w Polsce jest nieco inny niż w pozostałych sportach, sporo jest kibiców trochę starszych, ale naprawdę mocna liga (najmocniejsza w Europie) i światowa czołówka napędzają popularność. Sukcesy Bartosza Zmarzlika na arenie międzynarodowej są najlepszym tego potwierdzeniem. Falubaz Zielona Góra, Stal Gorzów, czy Unia Leszno uplasowały się w najlepszej dwudziestce piątce, a blisko TOP 25 są drużyny Włókniarza Częstochowa i Sparty Wrocław. Co ciekawe na razie próżno w tym gronie szukać Speedway Motoru Lublin, który jest aktualnym mistrzem Polski, od 2023 ma w swoich szeregach Zmarzlika, ale dopiero jest na fali wznoszącej. Najpierw Motor musi „pokonać” w mediach społecznościowych… Motor Lublin, ale piłkarski, grający w II lidze polskiej.
Koszykówka nie trafia do mas?
Jeśli chodzi koszykówkę mężczyzn, to widać, że ten kiedyś sport numer dwa w Polsce, mocno podupadł i dopiero powolutku stara się podnieść. Czy czwarte miejsce reprezentacji na EuroBaskecie będzie miało na to wpływ, to dopiero zobaczymy. Aktualny mistrz Polski, WKS Śląsk Wrocław, czyli grający w dużym mieście klub sportowy nie imponuje liczbami w social mediach. Tylko 22 tys. obserwujących na Facebooku nikogo nie może zadowalać. Najlepsze kluby koszykarskie, to Anwil Włocławek (31 tys. na FB) i Zastal Zielona Góra (24 tys. na FB), ale to też nie są liczby robiące wrażenie. Z pewnością mogą być znacznie większe, ale tutaj do zrobienia jest sporo.
Brak żeńskich klubów w rankingu
Do tej pory wspominaliśmy o zasięgach męskich klubów sportowych w Polsce, ale nie jest to przypadek, bo żeńskie kluby nie mogą po prostu pochwalić się takimi liczbami. Trochę wyróżnia się siatkarski klub Grupa Azoty Chemik Police (28 tys. na FB), ale reszta przykładów z FB nie rzuca na kolana: siatkarki #Volleyball Wrocław (18 tys.), siatkarki ŁKS Commercecon (16 tys.), siatkarki KS DevelopRes Rzeszów (15 tys), piłkarki ręczne MKS Zagłębie Lubin (14 tys.), koszykarki Polskie Przetwory Basket 25 Bydgoszcz (7 tys.), koszykarki BC Polkowice i Arki Gdynia (po 5 tys.). We wszystkich przypadkach mówimy o najlepszych drużynach w swoich ligach, mających sporą historię i tradycje.
Analiza wybranych kanałów social media klubów sportowych w Polsce
Facebook głównym kanałem dotarcia do kibiców
To nie jest przypadek, że w naszym rankingu największe zainteresowanie polskimi klubami sportowymi odnotowaliśmy właśnie na Facebooku. Pomimo zmieniających się trendów i pojawiających się nowych rozwiązań, nadal jest to główny kanał dotarcia do kibiców. Klub za pośrednictwem zdjęć, mniej lub bardziej obszernych wpisów, czy nawet video, informuje swoich sympatyków o aktualnych działaniach. To też świetne medium do promocji swoich produktów, takich jak bilety, czy gadżety ze sklepu kibica. Ponadto Facebook może pochwalić się łączeniem społeczności za pośrednictwem grup, na których fani mogą wymieniać swoje poglądy i wyrażać opinie. Nie bez znaczenia jest fakt, że często w takich przypadkach stosowane są ankiety i różne formy integracji kibiców, by jeszcze mocniej poczuli, że są częścią danej rodziny, czyli swojej ulubionej drużyny.
W czołowej dziesiątce znajdziemy przede wszystkim kluby reprezentujące piłkę nożną, jednak znalazły się pewne wyjątki. Jest nim przedstawiciel kieleckiej piłki ręcznej oraz siatkarska Resovia. Trzeba pamiętać o tym, że wiele wpisów powiela się na różnych mediach społecznościowych i planowane są z często kilkudniowym wyprzedzeniem. Nikogo więc nie powinno dziwić, że wchodząc na profil Industrii Kielce znajdzie podobną treść, która trafiła na Instagram, czy Twitter. Robią tak wszyscy. Nie tylko przedstawiciele dyscyplin jak siatkówka, piłka ręczna, żużel, których budżety na marketing nie są przecież tak ogromne, ale także reprezentanci piłki nożnej.
Facebookowy ranking to jeden z wielu, w którym na pierwszej lokacie znalazła się Legia Warszawa. Przedstawiciel Ekstraklasy wie, jak budować napięcie i mobilizować kibiców. Doskonałym dowodem może być post ukazujący sympatyków Legii i wpis z odliczaniem do pierwszego meczu po zimowej przerwie. Klub w taki sposób buduje więź z fanami i mobilizuje ich do większego wyczekiwania na spotkanie, a nawet do przyjścia na stadion!
Zwróćmy uwagę jeszcze na jeden aspekt. To właśnie facebookowe liczby są największe ze wszystkich w social mediach. Dowód? Legia zgromadziła prawie 911 tysięcy polubień na profilu. Dla kanałów w innych mediach społecznościowych to liczba wręcz nieosiągalna jeszcze przez bardzo długi czas. Wynika to z faktu, że aktualnie Facebook jest jednym z głównych mediów umożliwiający kontakt z mniejszym lub większym gronem (znajomi, ale także różne grupy zrzeszające większe grono osób). Dobrze, ale skoro Facebook to medium służące przede wszystkim do integracji kibiców, co w przypadku, jeśli chcemy tylko być na bieżąco z działalnością jakiegoś klubu? Tu z pomocą przychodzi Twitter.
Twitter najszybszą formą przekazywania newsów
Twitter stał się bardzo ważnym kanałem dotarcia do społeczeństwa przede wszystkim dzięki swojej prostocie. Ograniczona liczba znaków zmuszała do przekazywania informacji w najprostszym ich wydaniu. Nic więc dziwnego, że portal zjednał sobie sympatię wielu dziennikarzy sportowych, którzy często w trakcie piłkarskiego okienka transferowego „prześcigają się na newsy”. To wszystko dzieje się właśnie na Twitterze. Aktualnie, medium z logo ćwierkającego, niebieskiego ptaszka czeka wiele zmian. Część osób przeniesie się zapewne na inne portale, część z kolei pozostanie mu wierna.
Wróćmy jednak jeszcze na chwilę na wykorzystywanie go w sporcie przez kluby. Nie dość, że jest to najprostsza droga do przekazania informacji, to osoby odpowiedzialne za prowadzenie klubowych mediów społecznościowych mogą szybko zareagować na pojawiające się wątpliwości kibiców i odpowiedzieć na ich pytania. Oficjalne oświadczenia dotyczące drużyny są oczywiście redagowane przez rzecznika prasowego lub opracowywane we współpracy z przedstawicielami zarządu, jednak istnieją sytuacje, kiedy odpowiedź udzielona przez Twittera w zupełności wystarczy. A kibic o takich rzeczach długo pamięta.
Pierwsze miejsce w twitterowym rankingu należy do Legii Warszawa, która na swój profil wrzuca nie tylko informacje o piłkarskiej pierwszej drużynie, ale korzystając z bardzo dobrych zasięgów i liczb, informuje swoich kibiców także o najważniejszych wydarzeniach w innych sekcjach. To doskonały przykład na integrację fanów wielu dyscyplin w obrębie jednego klubu. Na profilu Legii znaleźć można informację między innymi o futsalu, koszykówce, czy nawet meczach drużyn z akademii.
Twitterowa „topka” została zdominowana przez przedstawicieli piłki nożnej. Dla klubów piłkarskich jest to medium, które oprócz pełnienia funkcji informacyjnej, służy także do wypełniania zobowiązań wobec partnerów i sponsorów. Coraz więcej umów jest podpisywana właśnie w taki sposób, że potencjalni inwestorzy/partnerzy biznesowi liczą na publikację przygotowanych przez siebie wpisów w mediach społecznościowych klubu, z którym nawiązują współpracę.
Interesujący wydaje się przykład KTS-u Weszło (12. miejsce na Twitterze, 38. w ogólnym rankingu). To klub ze znacznie niższego, piłkarskiego szczebla rozgrywkowego, a jednak potrafił zgromadzić na Twitterze blisko 28 tysięcy obserwujących. To więcej niż przedstawiciele najwyższych lig z siatkówki, żużla, czy piłki ręcznej. Nie bez znaczenia pozostaje jednak osoba Krzysztofa Stanowskiego, który jest założycielem klubu i doskonale wie, jak działać w social mediach. KTS to fenomen, którego losy śledzi wielu kibiców.
Tuż za KTS-em Weszło uplasował się przedstawiciel siatkówki, czyli PGE Skra Bełchatów. Kilka lat temu klub ten skorzystał z pomocy firmy konsultingowej, która przeanalizowała jego działania w mediach społecznościowych i podpowiedziała kilka rozwiązań, które zostały wdrożone do działania. Efektem był awans Skry o kilka pozycji w raporcie Twitter Trends 02.2016 w kategorii Marki. Jak widać, przedstawiciele marketingu siatkarskiego klubu z Bełchatowa nie bali się poprosić o pomoc. Przyniosło to efekty.
Instagram – najskuteczniejsza platforma do angażowania kibiców?
Według danych z 2022 roku największą platformą na świecie jest Facebook. Instagram wraz z TikTokiem zostały określone jednak jako portale notujące najszybszy rozwój. Ma to związek z nowymi rozwiązaniami, które z upływem czasu pojawiały się na popularnym „Insta”. Dla klubów sportowych portal ten jest doskonałym medium do angażowania swojej społeczności, zwłaszcza że treść musi zostać połączona ze zdjęciem lub wideo. Przyciąga to uwagę odbiorców, a możliwość skomentowania lub rozpoczęcia dyskusji pod postem, napędza ruch na profilu.
W czołówce naszego rankingu znów znaleźli się przedstawicieli piłki nożnej, jednak nie jest to pełna dominacja, jak w przypadku Twittera. Dobrymi wynikami na Instagramie może pochwalić się przedstawiciel kieleckiej piłki ręcznej, siatkarskie zespoły z Bełchatowa, Kędzierzyna-Koźle, czy Rzeszowa.
Trzeba jednak przyznać, że treści typowo marketingowe nie cieszą się dużą popularnością wśród kibiców. Bardziej zainteresowani są oni ciekawostkami z życia klubu, czy ogłoszeniami nowych transferów. Przykładem może być choćby profil Legii Warszawa. Aktualnie śledzi go ponad 252 tys. osób. Każdy z ostatnich postów, który dotyczył zakończonego już zgrupowania w Turcji zgarnął minimum tysiąc polubień. Z kolei wpis dotyczący nominacji piłkarzy Legii do FIFA 23 w Team of the Year, nie przekroczył nawet tysiąca serduszek (dane na 17.01.2023). Pokazuje to, że specjaliści od mediów społecznościowych w klubach piłkarskich muszą mocno się natrudzić, by niektóre posty zyskały uwagę kibiców.
Na instagramowym profilu Industrii Kielce pojawią się między innymi konkursy, plansze z wynikami meczów, zdjęcia zawodników, a nawet kibiców na trybunach. To dowód na to, że ważna jest różnorodność, ale także… estetyka. W końcu na Instagramie w głównej mierze uwaga skierowana jest na zdjęcie, które ląduje na tak zwanym „feedzie” niż na podpis pod nim. Nic więc dziwnego, że kluby sportowe, organizując konkursy dla swoich kibiców, często tłumaczą zasady właśnie na planszy ze zdjęciem.
Siatkarska Asseco Resovia postawiła na minimalizm. Na jej tablicy widnieją przede wszystkim plansze z wynikami meczów w klubowych barwach oraz zdjęcia zawodników. Jak widać, to także potrafi przyczynić się do sukcesów w mediach społecznościowych. Siatkarski klub na swoim Instagramie informuje kibiców także o tym, kiedy ruszyła sprzedaż biletów na dane spotkanie. Co prawda wpisy te nie cieszą się tak dużą liczbą serduszek, co takie, w których znalazło się zdjęcie zawodnika (niecałe 800 polubień w porównaniu do około 2000), jednak odgrywają ważną rolę marketingową i sprzedażową.
TikTok z potencjałem na sukces?
Skupmy się jeszcze na TikToku, który cieszy się ogromną popularnością zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży. Ta grupa docelowa jest równie istotna dla klubów sportowych, jak dorośli. Młodzież jeszcze mocniej potrafią solidaryzować się z marką, często namawiając rodziców na kupno danych produktów, czy prosząc ich o pójście na dane widowisko sportowe. To w końcu dla dzieci i młodzieży kluby sportowe przewidują różne atrakcje, by zachęcić ich do częstszego odwiedzania obiektów sportowych. Na dodatek w obecnych czasach propagowanie sportu i zdrowego stylu życia stało się bardzo modne.
Dzieci czerpią wzorce zwłaszcza od swoich rodziców. Przekazują im pewne wartości i to często za ich sprawą, rośnie nowe pokolenie kibiców. Kluby – i to nie tylko piłkarskie – doskonale o tym wiedzą. Jakie treści dominują na TikToku? To przede wszystkim luźne, krótkie wideo tworzone z dystansem, by wywołać uśmiech na twarzy odbiorcy.
TikTok to stosunkowo nowe medium społecznościowe, które bardzo szybko zjednało sobie sympatię użytkowników. Początkiem 2020 roku mieliśmy około 2 000 000 użytkowników tego portalu w Polsce. Widać jednak, że nie od razu zjednało sobie sympatię wszystkich klubów sportowych. Wielu do tej pory nie może się do niego przekonać, tłumacząc, że to przecież portal dla młodszych użytkowników i ciężko przekazać tam merytoryczną treść. A jednak, da się.
W czołowej dziesiątce naszego rankingu znalazły się piłkarskie kluby, a także jeden przedstawiciel siatkówki – PGE Skra Bełchatów. Powyżej 100 tysięcy obserwujących mają jednak tylko reprezentanci Ekstraklasy: Legia Warszawa, Wisła Płock oraz Lech Poznań. Analizując treści, jakie pojawiają się na tym portalu, nie dziwi nas, że nie każdy jest w stanie się tam odnaleźć. Publikowane są tam przede wszystkim krótkie, bardzo humorystyczne filmiki, ukazujące zawodników z nieco innej perspektywy. Mimo iż to świetni sportowcy, idole wielu młodszych kibiców, to nadal potrafią się bawić i czerpać przyjemność z treningów.
A na koniec zostawimy Was z ciekawostką. Pierwszy klub piłkarski, który pojawił się na TikToku to Legia Warszawa. Z kolei pierwszy materiał został stworzony przez warszawiaków 1 czerwca 2019 roku. Było to więc stosunkowo dawno temu. Kluczem do sukcesu wydaje się przede wszystkim luźne podejście, dystans i regularność. Wiele klubów w Polsce jeszcze nie przekonało się do TikToka. Nie jest to błąd, ponieważ przy braku zasobów ludzkich, lepiej nie podejmować tego tematu, niż robić go źle. Z czasem jednak może okazać się, że to właśnie TikTok stanie się najbardziej popularnym medium. Kto wie, co przyniesie przyszłość.
YouTube – klubowe telewizje i kulisy spotkań
Według badań przeprowadzonych przez firmę Hootsuite z 2022 roku wynika, że najwięcej czasu użytkownicy mediów społecznościowych spędzają właśnie na YouTube (ponad 23 godziny w miesiącu). Ten fakt nie pozostał niezauważony w naszym rankingu polskich klubów w mediach społecznościowych. Wynika z niego, że dużą uwagę do właśnie tego portalu przywiązują piłkarskie kluby Ekstraklasy.
Legia Warszawa może pochwalić się największą liczbą subskrybentów (144 tysiące). Innym klubom daleko do takiego rezultatu. Jak to możliwe, że drużyna ze stolicy cieszy się tak zagorzałym gronem fanów na YouTube? Trzeba przyznać Legii, że zna się na rzeczy. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że za klubową telewizję warszawiaków od dłuższego czasu odpowiedzialni byli specjaliści w tej dziedzinie.
W tym miejscu warto wspomnieć, że pod względem klubowych telewizji na spore wyróżnienie zasługuje Ruch Chorzów. „Niebiescy” wiedzą, jak zainteresować swoich kibiców, a realizujący oraz montujący materiały Asceto to profesjonalista w każdym calu. Nic więc dziwnego, że kanał chorzowian na YT obserwuje 36 tysięcy osób. Jak na pierwszoligowca, to doskonały wynik. Biorąc pod uwagę tylko to medium, Ruch znalazłby się wyżej w rankingu od takich klubów jak Pogoń Szczecin, Raków Częstochowa, Śląsk Wrocław, czy Cracovia.
Jak już jesteśmy przy klubowych kontach na YouTube, warto wspomnieć o Rafale Wyrzykowskim, który do niedawna odpowiedzialny był za tworzenie treści wideo dla Wisły Płock. Z końcem 2022 roku pożegnał się on z „Nafciarzami”, jednak o jego pracy było już głośno, gdy pracował dla Elany Toruń. Jego materiały, zwłaszcza te dotyczące transferów lub przedłużeń kontraktów długo zapadały w pamięci kibiców. Mowa tu między innymi o materiałach z Płocka. W jednym z nich Jakub Rzeźniczak wcielił się w agenta „025”, co było oczywiście nawiązaniem do Jamesa Bonda i Daniela Craiga, do którego piłkarz jest podobny.
W tej części skupiliśmy się przede wszystkim na piłkarskich klubach na YouTube. Nie oznacza to jednak, że w innych dyscyplinach specjaliści od wideo spoczywają na laurach. Dobre wyniki osiągają choćby żużlowy Falubaz Zielona Góra (blisko 13 tysięcy subskrybentów), czy siatkarska PGE Skra Bełchatów (ponad 16 tysięcy subskrybentów). Potencjał do działań na tym portalu jest spory, należy jednak mieć na uwadze, że do realizacji i montażu filmów niezbędny jest specjalista w tej dziedzinie. A to kosztuje. Nie każdego więc stać na rozwijanie YouTube’a.
Podsumowanie
Jak widać, poszczególne media społecznościowe różnią się od siebie i są w różny sposób wykorzystywane przez kluby. Nie u wszystkich klubów widać spójną strategię, wiele klubów stawia na jeden kanał. Z pewnością rezerwy są duże, ale potrzebne jest oczywiście know-how, odpowiedni ludzi i budżet. Temat oczywiście nie jest wyczerpany. Media społecznościowe można analizować na wiele sposobów – pod kątem zasięgu, zaangażowania użytkowników czy strategii marketingowej. Przedstawiamy ogólny rankingu najpopularniejszych klubów sportowych, ale już wkrótce szerzej i dogłębniej przeanalizujemy kluby piłkarskie, które dominują w naszej klasyfikacji. Będzie ciekawie!