STS KOD PROMOCYJNY

Piotr Lisek wicemistrzem Europy w skoku o tyczce

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaLekkoatletykaPiotr Lisek wicemistrzem Europy w skoku o tyczce

Choć Piotr Lisek nie jechał do Stambułu jako jeden z faworytów do medalu, to jednak sprawił miłą niespodziankę. Doświadczony lekkoatleta został wicemistrzem Europy w skoku o tyczce. W hali w Stambule pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5.80. Tak wysoko nie skakał od dawna i choć nie udało mu się przeskoczyć wysokości 5.85, to i tak wystarczyło to zdobycia srebra. Halowym mistrzem Europy został Norweg Sondre Guttormsen.

Problemy Liska w eliminacjach

Na kilka tygodni przed rozpoczęciem Halowych Mistrzostw Europy 2023 w Stambule Piotr Lisek zastanawiał się nad udziałem w tej imprezie. W ostatnim czasie 30-letni Polak nie był w najwyższej dyspozycji. Ostatecznie zdecydował się na udział i było warto. Jeszcze w eliminacjach Piotr Lisek miał pewne problemy. Nie udało mu się osiągnąć minimum kwalifikacyjnego 5.75. Skoczył 5.65, jednak wystarczyło to do awansu do ścisłego finału i walki w niedzielę o medal. 

Świetna dyspozycja w konkursie medalowym

W niedzielę w konkursie medalowym oglądaliśmy odmienionego reprezentanta Polski. Imponował pewnością siebie i dynamiką, dzięki czemu skakał wysoko i skutecznie. Już dawno nie było tak dobrze. Polak bez problemu skoczył 5.40 i 5.60. Pewne problemy pojawiły się przy 5.70, gdzie nie zaliczył pierwszej próby. Doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że chcąc walczyć o medal, musi skoczyć minimum 5.80. Zdecydował się więc na przeniesienie poprzeczki o 10 centymetrów wyżej. To się opłaciło. W pierwszej próbie skoczył 5.80 i włączył się do walki o medal. Ostatecznie wyprzedził go tylko Norweg Sondre Guttormsen, który także skoczył 5.80, jednak wcześniej nie zanotował strącenia na niższych wysokościach. Piotr Lisek został wicemistrzem Europy wspólnie z Emanuilem Karalisem z Grecji. Tym samym wywalczył szósty medal dla Polski na turnieju w Stambule. 

Skoki w Stambule pokazały, że Piotr Lisek wciąż ma potencjał na doskoczenie do najlepszych i walkę o wyższe cele. Przed dwoma laty na HME był trzeci, a teraz poprawił ten wynik i zdobył srebro. Na swoim koncie ma już 10 medali najważniejszych lekkoatletycznych imprez i wierzymy, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...

Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza 2024. Gdzie zagra Polak?

Hubert Hurkacz to tenisista, który zagościł na stałe w czołówce prestiżowego rankingu ATP. Polak jest obecnie w czołowej "dziesiątce" i zrobi wszystko, by nie...