Magda Linette bardzo pewnie pokonała Rosjankę Jewgieniję Rodinę i awansowała od III rundy turnieju Miami Open 2023. Spotkanie zakończyło się w dwóch setach i Polka już może przygotowywać się do kolejnego meczu. W nim zmierzy się w doświadczoną Białorusinką Victorią Azarenką. Turniej w Miami ma rangę WTA 1000, a Magda Linette startuje w nim także w grze podwójnej, gdzie tworzy parę deblową z Amerykanką Bernardą Perą.
Zwycięstwo zgodnie z planem
Zdecydowaną faworytką meczu II rundy była Magda Linette (19. WTA). Obie tenisistki dzieli ponad 300 miejsc w rankingu WTA, co widać było na korcie. Już 34-letnia Jewgienija Rodina (369. WTA) nie była w stanie znaleźć recepty na Polkę. Gdy tylko Magda Linette przyspieszała, to od razu budowała przewagę nad rywalką. Pierwszy set rozpoczął się doskonale dla reprezentantki Polski. W pierwszym gemie rywalka popełniła aż cztery błędy i skończyło się przełamaniem. Później Magda Linette dołożyła kolejne i szybko wyszła na prowadzenie 4:0. Do końca partii Rodina zdołała odrobić jeden stracony serwis, jednak set zakończył się pewnym zwycięstwem Polki 6:3.
Nieco inny przebieg miał drugi set. W nim lepiej zaczęła doświadczona Rosjanka i to ona przełamała jako pierwsza. W pewnym momencie prowadziła już 3:1. Wtedy do głosu doszła Magda Linette, która przyspieszyła i szybko odrobiła straty, a następnie sama zyskała przewagę odebranego rywalce serwisu. Do końca meczu Polka kontrolowała przebieg gry i set zakończył się 6:4. Cały mecz Magda Linette wygrała w dwóch setach i po niespełna półtorej godziny gry zameldowała się w III rundzie Miami Open 2023.
Magda Linette (Polska, 20) – Jewgienija Rodina 6:3, 6:4
Czas na Azarenkę
W III rundzie Magda Linette trafiła na wyżej notowaną Białorusinkę Victorię Azarenkę (16. WTA). To była liderka światowego rankingu. Do tej pory obie mierzyły się dwukrotnie i za każdym razem lepsza była Azarenka. Co ciekawe, w 2016 roku rywalizowały w Miami Open. Teraz Polka stanie przed szansą na odwrócenie niekorzystnej statystyki spotkań z Białorusinką. Magda Linette startuje także w grze podwójnej, gdzie występuje w parze z Amerykanką Bernardą Perą. Tam trafiły kanadyjsko-brazylijski duet Gabriela Dabrowski i Luisa Stefani.