Polacy są dominatorami we wspinaczce sportowej na czas. Udowodnił to Marcin Dzieński, który zajął trzecie miejsce w zmaganiach organizowanych w ramach Igrzysk Europejskich. Tym samym dołożył trzeci medal dla Polski w tej konkurencji. Dzień wcześniej złoto i srebro wywalczyły Natalia Kałucka i Aleksandra Mirosław. W pojedynku o brąz Marcin Dzieński pokonał Francuza Pierre’a Rebreyenda. Złoty medal wywalczył Austriak Lukas Knapp.
Dobry występ i kolejny sukces Marcina Dzieńskiego
Marcin Dzieński od początku zmagań na ściance podczas Igrzysk Europejskich czuł się bardzo dobrze. W eliminacjach z czasem 5.569 zajął trzecie miejsce. Dobrze na tym etapie zaprezentował się też Oskar Szałecki, który z czasem 5.735 był szósty. Jednocześnie pobił swój rekord życiowy. Niestety już w pierwszej rundzie fazy pucharowej przegrał z Niemcem Linusem Eliasem Baderem i odpadł z dalszej rywalizacji.
Już w pierwszej rundzie KO spore wyzwanie czekało przed Marcinem Dzieńskim, czyli obecnym wicemistrzem Europy. Polak mierzył się z aktualnym mistrzem Starego Kontynentu Ukraińcem Daniłe Boldyrjewem. Dzieński wygrał i zameldował się w najlepszej ósemce. W ćwierćfinale Polak pokonał Włocha Ludovico Fosalliego, który nie ukończył zmagań. Nie przeszkodziło to Marcinowi Dzieńskiemu w ustanowieniu nowego rekordu życiowego. Od Igrzysk Europejskich wynosi on 5.422. Polak wygrał i awansował do strefy medalowej.
Przegrał z mistrzem
Niestety zwycięska seria Marcina Dzieńskiego zakończyła się w półfinale. Tam musiał uznać wyższość przyszłego mistrza Austriaka Lukasa Knappa. Polakowi pozostała walka o brązowy medal. Tam mierzył się z Francuzem Pierre’em Rebreyend’em. Walka była bardzo wyrównana. Marcin Dzieński wygrał o włos i wywalczył brązowy medal Igrzysk Europejskich. Różnica pomiędzy nimi wyniosła tylko 0,04 sekundy. W wielkim finale Lukas Knapp pokonał kolejnego z Francuzów Marceau Garniera.