Zawodnicy futbolu amerykańskiego Panthers Wrocław kontynuują serię dobrych wyników w europejskich pucharach. W niedzielę przed własną publicznością pokonali 29:23 Prague Lions. Tym samym odnieśli czwarte zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach European League of Football. Na koncie mają tylko jedną porażkę i do końca powinni liczyć się w walce o wyjście do fazy pucharowej.
Wyrównany mecz i cenne zwycięstwo we Wrocławiu
Przed tygodniem Panthers Wrocław wygrali u siebie 63:33 z Fehervar Enthroners. Teraz ponownie we Wrocławiu mierzyli się z zespołem Prague Lions. Zdecydowanymi faworytami meczu były Pantery z Wrocławia. Wszystko dlatego, że rywale do tej pory przegrali wszystkie dotychczasowe mecze. Mimo tego w Polsce oglądaliśmy niezwykle wyrównane widowisko. Gospodarze musieli dać z siebie wszystko, aby ostatecznie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Początek był bardzo wyrównany. Pierwsza kwarta zakończyła się skromnym wynikiem 3:3. Dla losów tego meczu kluczowa była druga kwarta, którą zdominowali wrocławianie i wygrali 17:7.
Po zmianie stron przewagę zyskali gracze ze stolicy Czech. Byli czujniejsi w obronie i zdecydowanie aktywniejsi w ataku. Dzięki temu punktowali błędy wrocławian. Na szczęście tych nie było dużo. Drugą część gry goście wygrali 13:9, jednak w końcowym rozrachunku to Panthers Wrocław odnieśli kolejne cenne zwycięstwo w rozgrywkach European League of Football. Do tej pory wygrali 4 z 5 meczów w tym sezonie i zajmują drugie miejsce w tabeli za niepokonanymi Vikings Vienna. Bezpośredni awans do dalszej fazy wywalczy tylko zwycięzca Konferencji.
Panthers Wrocław – Prague Lions 29:23 (3:3, 17:7, 3:6, 6:7)
Trudny mecz w Hamburgu
Teraz przed graczami Panthers Wrocław kolejne duże wyzwanie. W następnej kolejce 9 lipca zagrają na wyjeździe z Hamburg Sea Devils. Pierwszy mecz pomiędzy tymi drużynami rozegrano we Wrocławiu. Tam gospodarze zagrali świetnie i wygrali 34:25. Liczymy na to, że w rewanżu w Hamburgu powalczą o kolejne zwycięstwo.