Piłkarki Pogoni Szczecin wywalczyły historyczne mistrzostwo Polski. W ostatniej kolejce wygrały aż 6:0 na wyjeździe z Rekordem Bielsko-Biała. Jednocześnie liderki z GKS-u Katowice nieoczekiwanie przegrały na wyjeździe 0:1 z UKS SMS Łódź. Dzięki temu szczecinianki rzutem na taśmę wskoczyły na pierwsze miejsce i wywalczyły mistrzostwo Polski. Brązowymi medalistkami zostały zawodniczki Czarnych Sosnowiec.
Wielkie emocje i zwrot akcji w walce o tytuł
Ostatnia kolejka kobiecej Ekstraligi dostarczyła kibicom wielu emocji. Wydawało się, że po tytuł mistrzowski pewnie zmierza GKS Katowice. Zaledwie trzy tygodnie zespół ten wywalczył Puchar Polski, wygrywając w finale 3:0 ze Śląskiem Wrocław. Przed ostatnią kolejką Ekstraligi katowiczanki prowadziły w tabeli i miały trzy punkty przewagi nad Pogonią Szczecin. Do tytułu potrzebowały remisu na wyjeździe z UKS SMS Łódź. Nieoczekiwanie już w 14. minucie straciły bramkę. Później łodzianki dzielnie się broniły i pokonały liderki 1:0.
W równolegle rozgrywanym meczu w Bielsku-Białej miejscowy Rekord podejmował Pogoń Szczecin. Przyjezdne szybko ustawiły sobie mecz. Nie minęło 10 minut, a już prowadziły 2:0. Później poszły za ciosem i w drugiej połowie dołożyły kolejne cztery trafienia. Skończyło się 6:0. Dzięki temu Pogoń Szczecin nieoczekiwanie wskoczyła na pierwsze miejsce i wywalczyła pierwszy tytuł mistrza Polski w piłce nożnej kobiet w swojej historii. Napastniczka tego zespołu Natalia Oleszkiewicz sięgnęła po koronę królowej strzelczyń. Na trzecim miejscu rozgrywki skończyły piłkarki Czarnych Sosnowiec, które w ostatniej kolejce pokonały na wyjeździe 2:1 Śląsk Wrocław. Z Ekstraligą po tym sezonie żegnają się UJ Kraków i Medyk Konin, który w ostatnich latach zmaga się z wieloma problemami.
Pogoń Szczecin zagra w pucharach
Zespół Pogoni Szczecin osiągnął wielki sukces. W nagrodę zakwalifikował się do europejskich pucharów. W przyszłym sezonie to szczecinianki będą reprezentowały Polskę w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Przed rokiem grał w niej GKS Katowice. W tym sezonie katowiczanki na ostatniej prostej zaprzepaściły szanse na obronę tytułu.