Niestety Trefl Sopot doznał czwartej porażki z rzędu w rozgrywkach Eurocup. Nie pomogła fantastyczna dyspozycja Jarosława Zyskowskiego, który rzucił aż 33 punkty. Mistrzowie Polski przegrali na wyjeździe 83:92 z Budocnostem Podgorica i okupują ostatnie miejsce w grupie A. Wciąż czekają na swoje premierowe zwycięstwo w prestiżowych rozgrywkach Eurocup. Szansa na pierwsze zwycięstwo za tydzień, gdy Trefl podejmie u siebie BC Wolves.
Fantastyczny mecz Zyskowskiego nie dał punktów
Zgodnie z oczekiwaniami koszykarze Trefla Sopot mają trudności z punktowaniem w rozgrywkach Eurocup. Są w nich kopciuszkiem i mierzą się ze zdecydowanie wyżej notowanymi rywalami. Przed tygodniem u siebie przegrali 73:78 z Joventutem Badalona, choć długo byli w grze o zwycięstwo. W czwartej kolejce Trefl Sopot udał się na trudny teren do stolicy Czarnogóry. Tam czekał ich mecz z Budocnostem, który w tym sezonie chce awansować do fazy pucharowej Eurocup.
Spotkanie od początku było bardzo ciekawe. Niestety prowadzone było pod dyktando gospodarzy. Szybko zyskali cenną przewagę. Po pierwszej kwarcie prowadzili 29:20, a na przerwie schodzili przy prowadzeniu 48:30. Druga połowa była zupełnie inna. Podopieczni Żana Tabaka wyglądali coraz lepiej. W trzeciej tercji odrobili siedem oczek i nadzieje na dobry wynik odżyły. Czwarta kwarta to gra punkt za punkt. Kibice nie mieli prawa do narzekania. Obie drużyny rzuciły aż 60 punktów. Niestety Trefl wygrał tylko dwoma i cały mecz przegrał 83:92. Świetne spotkanie rozegrał Jarosław Zyskowski, który rzucił 33 punkty. Skuteczni byli też Tarik Phillip (16) i Geoffrey Groselle (10).
Budocnost Podgorica – Trefl Sopot 92:83 (29:20, 19:10, 15:22, 29:31)
Kiedy przyjdzie pierwsze zwycięstwo?
Koszykarze Trefla Sopot wciąż czekają na premierowe zwycięstwo w rozgrywkach Eurocup. Po czterech kolejkach zajmują ostatnie miejsce w grupie A. Kolejne spotkanie rozegrają 22 października przed własną publicznością. Wówczas zmierzą się z BC Wolves z Litwy. Drużyna ta również rozpoczęła sezon w Eurocup od kilku porażek. To dodatkowa szansa dla podopiecznych Żana Tabaka na odniesienie wyczekiwanego zwycięstwa.