Stało się to, co było nieuniknione. Po kolejnym słabym sezonie polskich skoczków narciarskich doszło do przełomu. Nowym trenerem kadry A w sezonie 2025/2026 zostanie Maciej Maciusiak. Zastąpi na tym stanowisku Austriaka Thomasa Thurnbichlera, któremu zaproponowano prowadzenie kadry juniorów. Czy ta decyzja odmieni polskie skoki i przywróci im blask sprzed lat?
Thurnbichler zwolniony. Małysz potwierdził decyzję
Od wielu miesięcy polskie skoki narciarskie znajdują się w kryzysie. Nasi zawodnicy nie są w stanie nawiązać rywalizacji z czołowymi skoczkami austriackimi, niemieckimi, norweskimi czy słoweńskimi. Pierwsze podium w tym sezonie zostało wywalczone dopiero w przedostatnim weekendzie cyklu Pucharu Świata. To najlepiej świadczy o skali problemu. Choć z decyzją zwlekano długo, to jednak oficjalnie ją potwierdzono. Z kadrą A po zakończeniu sezonu, czyli po najbliższym weekendzie, pożegna się trener Thomas Thurnbichler. Austriak swoje stanowisko zajmuje od wiosny 2022 roku. Adam Małysz zaproponował mu poprowadzenie kadry juniorów, jednak na ten moment nie ma oficjalnej decyzji w tym zakresie.
Maciej Maciusiak nowym trenerem kadry A
Nowym trenerem kadry A polskich skoczków w sezonie 2025/2026 będzie Maciej Maciusiak. To trener, który od kilkunastu lat związany jest z naszą kadrą i w ostatnim czasie pełnił rolę asystenta Thomasa Thurnbichlera. Posiada więc niezbędne doświadczenie i doskonale zna realia naszych skoków narciarskich. Do tego zna czołowych zawodników, co może pomóc mu w codziennej pracy. Co ciekawe Maciej Maciusiak będzie dopiero trzecim polskim trenerem kadry A w XXI wieku. Wcześniej za wyniki naszych skoczków narciarskich w latach 2000-2004 odpowiadał Apoloniusz Tajner, a w latach 2008-2016 Łukasz Kruczek. Teraz czas na Macieja Maciuszka i z pewnością kibice chcieliby, aby nawiązał on do sukcesów swoich poprzedników.
Czas na ostatni weekend Pucharu Świata
Decyzja o zwolnieniu Thomasa Thurnbichlera została ogłoszona na konferencji podczas ostatniego weekendu cyklu Pucharu Świata w słoweńskiej Planicy. Sezon oficjalnie zakończy się w niedzielę 30 marca i będzie to ostatni dzień pracy Austriaka w roli pierwszego trenera kadry A.