Nie tak miało być. Zespół KS Developres Rzeszów przegrał na wyjeździe 2:3 z paryskim Levallois w meczu drugiej kolejki Ligi Mistrzyń. Rzeszowianki jechały do Paryża jako zdecydowane faworytki do wygrania drugiego meczu w tych rozgrywkach. Nieoczekiwanie jednak od samego początku miały spore problemy. Zaczęło się od 0:2 w setach. Choć siatkarki Developresu walczyły, to jednak w tie-breaku musiały uznać wyższość rywalek.
Rzeszowianki jechały do Paryża po zwycięstwo
Developes Rzeszów to największa polska nadzieja na dobry wynik w siatkarskiej Lidze Mistrzyń. Na otwarcie zmagań w grupie E zespół ten pewnie pokonał u siebie 3:1 Maritsę Płowdiw z Bułgarii. Podopieczne trenera Cesara Hernandeza chciały kontynuować dobrą passę i zgarnąć komplet punktów na wyjeździe w pojedynku z Levallois Paris. Do stolicy Francji jechały jako zdecydowane faworytki bukmacherów i mało kto zakładał, że mogą tam stracić punkty.
Nieudane spotkanie w Paryżu. To rywalki były skuteczniejsze
Spotkanie we Francji nie układało się jednak po myśli rzeszowianek. Premierowa odsłona była wyrównana. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. W końcówce przewagę zyskały jednak paryżanki, które wygrały 25:22. Drugi set miał inny przebieg. Wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Developres w pewnym momencie prowadził już 16:13, jednak wtedy zdarzył mu się przestój. To wykorzystały Francuzki, które szybko odrobiły straty, a później poszły za ciosem i wygrały 25:19. Developres przegrywał 0:2 i znalazł się w trudnym położeniu.
Trzecia partia była zdecydowanie inna. Tym razem od początku do końca dominowały w niej siatkarki z Rzeszowa. Wiedziały, że nie mogą pozwolić już sobie na żaden błąd. Szybko zyskały przewagę i wygrały 25:17. Jeszcze lepiej było w czwartej partii. Mistrzynie Polski kontynuowały swoją dominację, rozbijając rywalki. Efektownie wygrały 25:13 i tie-break miał być tylko formalnością. Tak jednak nie było. Choć rzeszowianki prowadziły już 6:3, to jednak gospodynie się zmobilizowały. Francuzki odwróciły losy piątego seta i to one wygrały go 15:13, notując zaskakujące zwycięstwo w Lidze Mistrzyń.
Levallois Paris – Developres Rzeszów 3:2 (25:22, 25:19, 17:25, 13:25, 15:13)
Do gry w Europie powrócą w styczniu
Przed siatkarkami z Rzeszowa ponad miesiąc przerwy bez gry w Lidze Mistrzyń. Kolejne spotkanie rozegrają dopiero 8 stycznia. Na wyjeździe zmierzą się z niemieckim Palmberg Schwerin, czyli liderem grupy E. Niemki mają na koncie dwa zwycięstwa. Developres jest drugi i musi powalczyć o wyjazdowy triumf, aby zachować szansę na zajęcie pierwszego miejsca w grupie.








































