Iga Świątek zachwyca ekspertów, dziennikarzy, a nawet swoje rywalki. Polka zwyciężyła w piątym turnieju WTA z rzędu, a co za tym idzie, powiększyła przewagę w prestiżowym rankingu. To doskonała zapowiedź tego, co może czekać nas podczas French Open.
Triumfatorka w Rzymie
Iga Świątek podczas niedzielnego finału w Rzymie mierzyła się z Ons Jabeur. Obie zawodniczki znały się bardzo dobrze, ponieważ miały już możliwość wspólnej rywalizacji na kortach. Lepszy bilans bezpośrednich pojedynków miała jednak Tunezyjka. Mimo tego faktu, eksperci uważali 20-letnią Polkę za faworytkę tego starcia. Nie pomylili się. Świątek wygrała 6:2, 6:2 i po zakończonym meczu mogła cieszyć się z piątego z rzędu trofeum. Przypomnijmy, że przed Rzymem wygrała w Dausze, Indian Wells, Miami i Stuttgarcie. Z zawodów w Madrycie wycofała się ze względów zdrowotnych.
Liderka powiększa przewagę
W poniedziałkowy poranek został opublikowany najnowszy ranking WTA, w którym Iga Świątek nie tylko zachowała pozycję liderki, ale także powiększyła przewagę nad swoimi rywalkami. Po triumfie w Rzymie 20-latka ma na swoim koncie 7061 punktów. Dorobek drugiej Barbory Krejcikovej wynosi 4911 punktów. Co to oznacza? To, że Świątek będzie liderką przynajmniej do 19 czerwca. Już w najbliższą niedzielę rozpoczyna się wielkoszlemowy Roland Garros.
French Open tuż, tuż
Doskonałe wyniki Igi Świątek sprawiły, że zakłady bukmacherskie typują 20-letnią Polkę na faworytkę do zwycięstwa we French Open. Kurs na liderkę światowego rankingu wynosi 2.00, natomiast druga zawodniczka z najniższym kursem to Simona Halep, na której triumf można postawić po kursie 8.00. Nic dziwnego, skoro Świątek ma na swoim koncie 28 wygranych meczów z rzędu. Czy pobije rekord ustanowiony przez Venus Williams, który wynosi 35 spotkań bez porażki?
Tegoroczna edycja French Open będzie wyjątkowa. Po raz pierwszy w historii reprezentant Polski będzie rozstawiony z jedynką w singlu podczas zawodów o tej randze. Rywalizacja na kortach Rolanda Garrosa rozpocznie się 22 maja, a zakończy 5 czerwca. W poprzednim roku Świątek zakończyła zmagania w Paryżu na ćwierćfinale, w którym przegrała z Marią Sakkari.