Rugbyści Orkana Sochaczew po raz pierwszy w swojej historii zostali mistrzami Polski. W decydującym starciu pokonali Ogniwo Sopot 17:16. Tym samym Sopocianom nie udało się zdobyć tytułu mistrzowskiego trzeci raz z rzędu. Przed długie fragmenty meczu wydawało się, że to Ogniwo znów sięgnie po tytuł, jednak ostatnie minuty to kapitalny pościg zawodników z Sochaczewa. Zdobyli tytuł, mimo że na kilka minut przed końcem meczu przegrywali 10:16.
Zwycięstwo na stadionie rywali
Finałowy mecz tego sezonu Ekstraligi rugby odbywał się na stadionie im. Edwarda Hodury w Sopocie. Faworytami byli gospodarze, którzy prowadzili w tabeli. Po drugiej stronie boiska znajdowali się wiceliderzy. Ostatni mecz sezonu miał zadecydować o tym, który z zespołów sięgnie po mistrzostwo. Wyniki z ostatnich miesięcy oraz doświadczenie w najważniejszych meczach o stawkę przemawiało za rugbystami Ogniwa Sopot. Z drugiej strony zawodnicy Orkana Sochaczew stanęli przed szansą na historyczny triumf.
Mecz rozpoczął się od zdecydowanych ataków gości. Gracze z Sochaczewa skutecznie grali molem autowym i ostatecznie udało im się zdobyć przyłożenie. Chwilę później rzut karny wykorzystał Peter Steenkamp i było 10:0 dla Orkana. To tylko zdeterminowało Sopocian do odrabiania strat. Podopieczni Karola Czyża jeszcze do przerwy doprowadzili do remisu 10:10. Druga połowa rozpoczęła się od kontynuacji dobrej gry gospodarzy. Wojciech Piotrowicz wykorzystał dwa kolejne rzuty karne i na tablicy wyników było 16:10. Wydawało się, że nic nie odbierze Sopocianom kolejnego tytułu.
Goście z Sochaczewa nie poddawali się i w ostatnich fragmentach meczu przyłożenie zanotował Michał Kempa, a skuteczne podwyższenie Peter Steenkamp. Dzięki temu rzutem na taśmę Orkan wygrał na wyjeździe 17:16 i zapewnił sobie pierwszy w historii tytuł Mistrzów Polski w rugby. To największy sukces w historii tego zespołu, a na koncie Orkana są jeszcze trzy brązowe medale.
MKS Ogniwo Sopot v RC Orkan Sochaczew 16:17 (10:10)