Międzynarodowa Federacja Wioślarska potwierdziła, że II Puchar Świata w tym sezonie odbędzie się w Poznaniu. Impreza zostanie zorganizowana w dniach 16-19 czerwca, czyli zgodnie z pierwotnym planem. Organizacja była w ostatnim czasie zagrożona, jednak FISA wspólnie z Polskim Związkiem Towarzystw Wioślarskich doszła do porozumienia i ponownie najlepsi zawodnicy na świecie staną do walki na poznańskiej Malcie. Oczywiście wśród uczestników zawodów nie zabraknie reprezentantów Polski.
Zawody rozegrane w reżimie sanitarnym
Kluczem do potwierdzenia organizacji II Pucharu Świata w Poznaniu było potwierdzenie przez organizatorów zdolności do zapewniania najwyższych standardów sanitarnych. Wszystko dlatego, że świat wciąż nie uporał się z pandemią koronawirusa, na którą szczególny nacisk kładzie Międzynarodowa Federacja Wioślarska. Ostatecznie jej przedstawiciele wspólnie z władzami Poznania, Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich, a także ze Światowym Komitetem Wykonawczym Wioślarzy, doszły do porozumienia. Oficjalna decyzja w tej sprawie pojawiła się pod koniec marca.
Zgodnie z pierwotnym planem zawody Pucharu Świata w Poznaniu będą rozgrywane jako drugie w kalendarzu i odbędą się w dniach 16-19 czerwca. Zawodnicy i organizatorzy w trakcie zawodów i przygotowań będą musieli przestrzegać specjalnego planu, który bierze pod uwagę reżim sanitarny w związku z COVID-19.
Jak wygląda plan startów na ten sezon?
Polscy zawodnicy przebywają obecnie na zgrupowaniu w portugalskim Lago Azul. Pierwszy start w Pucharze Świata dopiero pod koniec maja, gdzie zawodnicy staną do rywalizacji na torach w Belgradzie. Drugie w kalendarzu są zawody w Poznaniu, a jako trzecie zostaną rozegrane zawody we szwajcarskiej Lucernie, które zaplanowano na 8-10 lipca. W tym sezonie odbędą się również dwie kluczowe imprezy dla seniorów. Najpierw w dniach 12-14 sierpnia na torze w Monachium zostaną rozegrane Mistrzostwa Europy. Trochę ponad miesiąc później w dniach 18-25 września w czeskich Racicach zostaną rozegrane Mistrzostwa Świata. Liczymy na to, że Polacy z obu najważniejszych imprez wrócą z medalami.