Legendarna polska kolarka i dwukrotna srebrna medalistka olimpijska w kolarstwie górskim (2008, 2016) w ubiegłym roku zakończyła profesjonalną karierę. W miniony weekend Maja Włoszczowska wzięła jednak udział w amatorskim wyścigu Gravel World Series w Świeradowie-Zdroju, podczas którego zdeklasowała swoje rywalki.
W polskiej rundzie nowej serii Gravel Adventure na 98-kilometrowej trasie Włoszczowska uzyskała czas 3:42:37. Tym samym wyprzedziła o ponad 20 minut drugą na finiszu Niemkę Svenję Betz (04:04:11).
Absolutnie wszystko wczoraj zagrało. Pogoda, organizacja, stawka zawodników na starcie i co dla mnie najistotniejsze – moje samopoczucie w trakcie wyścigu. To już nie te watty, co w ubiegłym sezonie, ale ku mojemu zaskoczeniu, wcale tak dużo nie brakuje.
– pisze Maja Włoszczowska na swoim Instagramie
Gravel World Series to premierowy wyścig dla fanów szutrów organizowany przez Międzynarodową Unię Kolarską (UCI), składający się z 12 imprez na czterech kontynentach. Zawody są jednocześnie kwalifikacją do Mistrzostw Świata UCI Gravel.