STS KOD PROMOCYJNY

Anwil Włocławek – Riesen Ludwigsburg 84:92. Zadecydowała końcówka

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaKoszykówkaAnwil Włocławek – Riesen Ludwigsburg 84:92. Zadecydowała końcówka

Anwil Włocławek długo dzielnie walczył z niemieckim Riesen Ludwigsburg. Niestety ostatnia kwarta zadecydowała o porażce polskiej drużyny w czwartej kolejce grupy N rozgrywek FIBA Europe Cup. Ekipa z Włocławka przegrała 83:92 i skomplikowała swoją sytuację w kontekście walki o awans do ćwierćfinału. Przed Anwilem jeszcze dwa mecze grupowe i oba musi wygrać. 

Nieudana końcówka w wykonaniu Rottweilerów

Po pierwszych trzech kolejkach grupy N FIBA Europe Cup Anwil Włocławek miał na koncie jedno zwycięstwo. Runda rewanżowa musi być zdecydowanie lepsza, jeżeli polski zespół chce awansować do ćwierćfinału. W czwartej kolejce do Włocławka przyjechało Riesen Ludwigsburg. Pierwsze spotkanie rozegrano w Niemczech i tam podopieczni Selcuka Ernaka przegrali 81:86. Rewanż zapowiadał się bardzo ciekawie. 

Spotkanie od początku było wyrównane. Pierwsza kwarta zakończyła się zwycięstwem Niemców 25:22. W drugiej kwarcie goście dorzucili jeszcze dwa oczka. Do przerwy Anwil Włocławek przegrywał 40:45, jednak wynik był sprawą otwartą. Po zmianie stron oglądaliśmy odmienionych koszykarzy z Włocławka. W trzeciej kwarcie zdominowali przyjezdnych i wygrali 25:15. Dzięki temu na 10 minut przed końcem meczu prowadzili 65:60. Decydowała czwarta kwarta. W niej gospodarze prowadzili już 73:65. Niestety końcówka to prawdziwy popis zespołu Riesen Ludwigsburg. Anwil zgubił skuteczność i nie dał rady przeciwstawić się Niemcom, przegrywając 84:92. Najwięcej punktów dla gospodarzy rzucili: Derek Funderburk (20), Ryan Taylor (17), Ronald Jackson (13). 

Anwil Włocławek – Riesen Ludwigsburg 84:92 (22:25, 18:20, 25:15, 19:32)

Trudne zadanie przed zawodnikami Anwilu 

Po czterech kolejkach fazy grupowej Anwil Włocławek zajmuje trzecie miejsce w grupie N i ma tylko jedno zwycięstwo. Do końca pozostały już tylko dwa mecze. Jeżeli polska drużyna chce awansować do ćwierćfinału rozgrywek, to musi wygrać oba mecze. Najbliższy już 29 stycznia na wyjeździe z Spirou Charleroi. Pierwsze spotkanie zakończyło się nieoczekiwaną porażką Anwilu 82:91. Rewanż musi być zwycięski. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Top 10 najlepszych polskich bramkarzy w historii piłki nożnej

Kibice wspominają wielu polskich piłkarzy. Najwięcej mówi się oczywiście o tych, którzy strzelają gole, ale na swoją renomę zapracowali sobie również bramkarze. Nie zawsze...

Najlepsi polscy bokserzy w historii | Ranking polskich pięściarzy

Na przestrzeni dziesiątek lat Polskę reprezentowało wielu znakomitych pięściarzy. Odnosili oni sukcesy zarówno na ringach zawodowych, jak i w boksie amatorskim. Trudno o wskazanie...