Coraz więcej łączy Spezię z Polską. W klubie gra czterech polskich piłkarzy, w dziale analiz też mamy rodaka, ale to nie koniec, bo skautem klubu walczącego o utrzymanie w Serie A został Kamil Kogut.
Kogut to nie jest anonimowa postać w polskiej piłce, bowiem jego CV i doświadczenie mówi wiele. Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie przygodę z piłką nożną i skautingiem rozpoczynał w Piaście Gliwice. W klubie z Górnego Śląska spędził pięć lat i brał udział m.in. w budowie mistrzowskiej drużyny.
Z mistrza Polski do Ligue 1
Sukces klubu oznaczał też sportowy awans, bo w lipcu 2016 roku objął on posadę „International Senior Scout” we francuskim klubie Girondins de Bordeaux. Gdzie pracował przez 1,5 roku. – Okazja do pracy w klubie z ligi francuskiej dała mi bardzo wiele. Mogłem rozwinąć się jako skaut. Oglądałem mecze w całej Europie. Poza tym pracowałem z ludźmi, którzy mieli ogromne doświadczenie z pracy w jeszcze większych klubach, jak choćby w Leicester czy Liverpoolu. Mogłem porównywać talenty z różnych lig i państw, poznawać style gry i określać potencjał – opowiada nam Kamil Kogut.
Byli Górale, są Orzełki
Polak do niedawna pracował w pierwszoligowym Podbeskidziu, ale to już przeszłość, bo przed nim stoi kolejna szansa pracy w zagranicznym klubie. Od marca jest bowiem „starszym skautem” (senior scout) w Spezii Calcio. We włoskim klubie, który nazywany potocznie jest Aquilotti (Orzełki) dyrektorem jest Hiszpan Eduardo Macia, z którym Kogut pracował wcześniej w Bordeaux. Jak widać, był on zadowolony z Polaka, bo znów chętnie po niego sięgnął. Spezia, która w tym sezonie Serie A walczy o utrzymanie (aktualnie jest na 17. Ostatnim bezpiecznym miejscu), ma w składzie czterech polskich piłkarzy: bramkarza Bartłomieja Dąbrowskiego, obrońców Przemysława Wiśniewskiego i Arkadiusza Recę oraz pomocnika Szymona Żurkowskiego. Poza tym w dziale analiz Spezii pracuje Piotr Wawrzynów. Kogut odpowiada za obserwacją piłkarzy w Europie Środkowo-Wschodniej, ale ogląda też mecze w pozostałych krajach Starego Kontynentu.