Włoskie powietrze w ostatnich latach służy naszym zawodnikom i najwięcej przedstawicieli biało-czerwonych występuje właśnie w rozgrywkach włoskiej Serie A. Aż kilkunastu polskich piłkarzy jest członkami drużyn z najwyższego, włoskiego szczebla rozgrywkowego i co najważniejsze, odgrywają ważne role w swoich zespołach. Sprawdź, kto z Polaków gra w Serie A!
Piotr Zieliński (Napoli)
Niekwestionowany lider pomocy Napoli i w tej kwestii kompletnie nic się nie zmienia. Polak to nie tylko czołowy gracz swojego zespołu, ale też jeden z kapitanów. Tego lata krążyły plotki i możliwym transferze do innego zespołu. Mówiło się o Anglii i ofercie z West Ham, jednak Zieliński wolał pozostać w Kampanii. Wybór wydaje się być trafiony. Na początku sezonu 2022/2023 Zieliński gra wybornie i jest jedną z brylujących postaci w rozgrywkach Serie A.
Arkadiusz Milik (Juventus)
Wielki powrót na włoskie boiska. Arkadiusz Milik został wypożyczony przez Juventus z Marsylii i mimo sporych wątpliwości, polski zawodnik świetnie odnalazł się w drużynie wielokrotnego mistrza Włoch. Już w pierwszych meczach reprezentant Polski zdobył kilka goli i stał się ulubieńcem fanów Juventusu, zwiększając swoje szanse na regularną grę. Wraz z kolejnym etapem sezonu Polak stracił na skuteczności, jednak wciąż notuje bardzo solidne liczby.
Bartosz Bereszyński (Napoli)
Jedno z największych zaskoczeń zimowego okienka transferowego. Bartosz Bereszyński po znakomitym występie na mistrzostwa świata zapracował na transfer do Napoli. Klub spod podnóży Wezuwiusza zdecydował się go wypożyczyć do końca sezonu, jednak w kontrakcie zapisana jest klauzula wykupu, która umożliwi Napoli jego definitywny transfer. W tym momencie „Bereś” nie ma praktycznie żadnej gwarancji na regularną grę, jednak ma stanowić ważny element w rotacji.
Wojciech Szczęsny (Juventus)
Podstawowy bramkarz Juventusu i reprezentacji Polski. Jego pozycja w turyńskiej drużynie jest niezaprzeczalna i może być pewny gry w pierwszym składzie. Na początku sezonu miał problemy zdrowotne i opuścił kilka meczów, jednak wraz z powrotem do zdrowia powrócił do bramki Juve, stając się ponownie żelaznym punktem drużyny.
Nicola Zalewski (AS Roma)
Młody reprezentant Polski wciąż cieszy się bardzo dużym uznaniem w ekipie Romy. Latem giganci wysyłali zapytania w sprawie transferu Polaka, jednak Rzymianie błyskawicznie odrzucali jakiekolwiek możliwości transferu Zalewskiego. Polak regularnie występuje w Serie A, ma stałe miejsce w pierwszym składzie i ciągle się rozwija.
Szymon Żurkowski (Spezia)
Żurkowski latem dość nieoczekiwanie pozostał w drużynie Fiorentiny, z którą wciąż łączy go kontrakt. We Florencji w ogóle nie grał, grzał ławkę i wizja gry była niezwykle odległa. Zimą dołączył do Spezii na zasadzie transferu definitywnego i zaczyna nowy rozdział w swojej karierze.
Bartosz Drągowski (Spezia)
Latem zamienił Fiorentinę na Spezię i wydaje się, że podjął właściwą decyzję. „Drążek” nieźle wszedł w sezon. Zanotował kilka bardzo dobrych meczów i ratował swoją drużynę przed utratą gola. Polski bramkarz niezmiennie gra w pierwszym składzie i stara się ratować swój zespół z licznych opresji.
Przemysław Wiśniewski (Spezia)
Zimą 2023 roku środkowy obrońca dołączył do polskiej kolonii w Spezii. Co ciekawe, załatał dziurę po odchodzącym Jakubie Kiwiorze, który w tym samym czasie zamienił Spezię na Arsenal. Wiśniewski już od lipca ubiegłego roku jest we Włoszech. Wówczas z Górnika Zabrze trafił do drugoligowej Venezii. Teraz ma swoją szansę na grę w Serie A.
Arkadiusz Reca (Spezia)
Spezia zdecydowała się wykupić Recą z Atalanty za 2 miliony euro. Polski piłkarz wyraźnie odżył w nowym zespole i notuje bardzo solidne występy. Poprzedni sezon był najlepszym w jego wykonaniu po transferze do Włoch i teraz Reca jest głównym motorem napędowym drużyny na lewej stronie boiska.
Kacper Urbański (Bologna)
Młodziutki Polak w lipcu tego roku przeszedł z Lechii Gdańsk do Bologny, podpisując kontrakt ważny do 2025 roku. Zawodnik urodzony w 2004 roku jest uważany za wielki talent i póki co ogrywa się w rozgrywkach Primavery na szczeblach juniorskich. Niebawem powinien zadebiutować w pierwszej drużynie Bolonii i zanotować premierowe minuty w Serie A.
Paweł Dawidowicz (Verona)
Dawidowicz powrócił po bardzo ciężkiej kontuzji. W Hellasie Verona wiążą z nim bardzo duże nadzieje. Przed urazem był liderem obrony włoskiego klubu, jednak kontuzja na długo wykluczyła go z gry. Rozpoczął występy w trwającym sezonie i ma miejsce w wyjściowym składzie swojej drużyny. Niestety w międzyczasie wciąż trapią go problemy mięśniowe.
Mateusz Praszelik (Verona)
Mateusz Praszelik latem został wypożyczony do Hellasu Verona ze Śląska Wrocław. W styczniu włoski klub wykupił go za 2 miliony euro i od razu wypożyczył. W tym momencie Praszelik występuje na poziomie Serie B, reprezentując barwy Cosenzy.
Karol Linetty (Torino)
Pewny punkt zespołu Torino. Świetnie rozpoczął rozgrywki ligowe w sezonie 2022/2023 zbierając bardzo dobre opinie. Później obniżył loty, jednak zachował regularność występów w turyńskiej drużynie.
Jordan Majchrzak (Roma)
Jeden z największych, polskich talentów. Zawodnik urodzony w Zawierciu przeszedł wszystkie szczeble juniorskie w Legii Warszawa i latem 2022 roku został wypożyczony do Romy. Aktualnie ogrywa się w niższych drużynach włoskiego klubu. Niewykluczone, że Rzymianie zdecydują się na jego wykup.
Hubert Idasiak (Napoli)
Drugi z polskich zawodników w drużynie Napoli. 21-letni bramkarz nie ma jednak miejsca w pierwszej drużynie swojego zespołu. Czasami Luciano Spalletti znajdzie mu miejsce w kadrze meczowej, jednak ani razu w swojej karierze nie zagrał w meczu Serie A. Już od pewnego czasu chodzą głosy, że Idasiak jest bliski zmiany klubu w celu regularnych występów.
Dorian Ciężkowski (Cremonese)
Kolejny młodzieżowiec z Polski na włoskiej ziemi. 21-letni Ciężkowski już od kilku lat występuje we Włoszech, jednak bramkarz nie doczekał się debiutu w najwyższej, włoskiej klasie rozgrywkowej. W tym momencie występuje w Cremonese. Ma za sobą kilka meczów w Primaverze i znajdował się w kadrze meczowej pierwszego zespołu.