Niestety piłkarze Lecha Poznań przegrali na wyjeździe 1:3 ze Spartakiem Trnava i w rozczarowującym stylu pożegnali się z europejskimi pucharami. Kolejorz był faworytem tego dwumeczu, co potwierdził przed własną publicznością, gdy wygrał 2:1. Niestety w rewanżu na Słowacji zagrał przeciętnie, a rywale wypunktowali każdy błąd graczy Lecha. Tym samym podopieczni Johna van den Broma pożegnali się z Europą w kiepskim stylu.
Do przerwy 0:1
Poznaniacy pojechali na Słowację z prostym celem. Mieli utrzymać zaliczkę wypracowaną przed własną publicznością, gdy tydzień temu wygrali 2:1. W pierwszej połowie oglądaliśmy słabe spotkanie. Choć to gracze Lecha Poznań mieli optyczną przewagę, to jednak nie potrafili tego zamienić na bramki. Dobre okazje marnowali m.in.: Mikael Ishak i Antonio Milić. W odpowiedzi zaatakowali gospodarze, których na prowadzenie w 37. minucie wyprowadził Kelvin Ofori. Do końca pierwszej połowy więcej bramek nie oglądaliśmy, a jednobramkowe prowadzenie gospodarzy prowadziło do ewentualnej dogrywki.
Słaba gra i pożegnanie z Europą
Po zmianie stron gra Lecha Poznań wyglądała jeszcze gorzej. Już w 50. minucie bramkę na 2:0 zdobył Erik Daniel, który jakiś czas temu nie poradził sobie w Zagłębiu Lubin. Poznaniacy byli poza Europą i aktywnie zaatakowali. Nadzieje na dobry wynik przywrócił Kristoffer Velde, który w 63. minucie strzelił gola kontaktowego. Niestety podopieczni Johna van den Broma nie potrafili pójść za ciosem. W ich grze brakowało tempa, a piłkarze Spartaka Trnava umiejętnie to wykorzystywali. Kluczowa okazała się 74. minuta, gdy bramkę na 3:1 zdobył Lukas Stetina. W końcówce Lech nie miał dogodnych okazji i nie mógł poradzić sobie z dobrze zorganizowanymi rywalami.
Tym samym w rozczarowującym stylu Lechici odpadli z europejskich pucharów po porażce w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. To spory zawód, ponieważ w poprzedniej edycji tych rozgrywek zawodnikom Lecha Poznań udało się dojść aż do ćwierćfinału. Tym razem najważniejsze mecze będą oglądali w telewizji i mogą w stu procentach skupić się na krajowych rozgrywkach.
Spartak Trnawa – Lech Poznań 3:1 (1:0)