Piłkarze Pogoni Szczecin w świetnym stylu wygrali na wyjeździe 5:2 z Linfield FC z Irlandii Północnej. Dzięki temu Portowcy zbliżyli się do awansu do III rundy kwalifikacji Ligi Konferencji Europy. Wystarczy, że przed własną publicznością nie dadzą się zaskoczyć. Wydaje się, że losy awansu są już niemal rozstrzygnięte. Gole w Irlandii Północnej dla Pogoni strzelali: Kamil Grosicki, Joao Gamboa, Mariusz Malec, Efthymis Koulouris i Mariusz Fornalczyk. Rewanż za tydzień w Szczecinie.
Do przerwy 2:0
Jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji jako faworyta tego dwumeczu wymieniano Pogoń Szczecin. Z drugiej strony zespołu Linfield FC z Irlandii Północnej nie można było zlekceważyć. Podopieczni Jensa Gustafssona nie mieli takiego zamiaru. Już w 14. minucie Portowcy wyszli na prowadzenie. Autorem pierwszej bramki był Kamil Grosicki, który pewnie wykorzystał rzut karny. Jeszcze przed przerwą było 2:0. Wówczas Kamil Grosicki dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, a w polu karnym najlepiej zachował się Joao Gamboa. Gracze Pogoni w dobrych nastrojach schodzili na regulaminową przerwę.
Kanonada strzelecka po zmianie stron
Po zmianie stron nieoczekiwanie to gospodarze pierwsi strzelili gola. W 55. minucie błąd popełnił bramkarz Pogoni Szczecin Dante Stipica i Daniel Finlayson wpakował piłkę do siatki. Na szczęście na odpowiedź Portowców nie trzeba było długo czekać. Już w 63. minucie zrobiło sie 3:1 po trafieniu Mariusz Malec, który najlepiej zachował się w zamieszaniu w polu karnym. Zaledwie trzy minuty później było już 4:1 po trafieniu Efthymisa Koulourisa. Gospodarzy stać było jeszcze na drugą bramkę autorstwa Bena Halla. W doliczonym czasie gry wynik na 5:2 dla Pogoni Szczecin ustalił Mariusz Fornalczyk. Portowcy wrócą do Polski w dobrych nastrojach. Tylko kataklizm może odebrać im awans do kolejnej rundy. Warto zaznaczyć, że to pierwsze w historii wyjazdowe zwycięstwo Pogoni Szczecin w europejskich pucharach. Rewanż odbędzie się za tydzień w Polsce.
Linfield FC – Pogoń Szczecin 2:5 (0:2)