W czwartek Lech Poznań rozpocznie zmagania w fazie grupowej Ligi Konferencji. W tych rozgrywkach UEFA „Kolejorz” jeszcze nie grał, ale w ostatnich dwudziestu latach europejskich doświadczeń było sporo. Zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. Jak będzie w sezonie 2022/23?
Ponad 130 meczów, 54 zwycięstwa. To dorobek Lecha w europejskich pucharach w historii. Największe osiągnięcia „Kolejorza” w międzynarodowych rozgrywkach miały miejsce w poprzednim wieku, bo Lech trzykrotnie grał w 1/8 finału Pucharu Europejskich Miast Targowych w latach 90. i 1/8 finału Pucharu Zdobywców Pucharów.
Szansa na drugie miejsce jest
W XXI wieku już tak dobrze nie było, bo choć Lech gra często w europejskich pucharach, to wyjście z grupy jest szczytem marzeń. Tak było w sezonie 2008/09, gdy „Kolejorz” awansował do 1/16 Pucharu UEFA oraz w sezonie 2010/11 w Lidze Europy, gdy osiągnięty też został pułap 1/16. W tym sezonie Lech będzie pisał kolejny rozdział swojej historii w mających na razie krótką historię rozgrywkach Ligi Konferencji Europy. 8 września rozpoczną się bowiem zmagania w grupie C, a o 18:45 poznański zespół zagra na wyjeździe z faworytem grupy, hiszpańskim Villarreal. Pozostałymi rywalami „Kolejorza” będzie Austria Wiedeń i Hapoel Beer Szewa. Jeśli wierzyć kursom bukmacherskim, to Lech będzie walczył o drugie miejsce ze wspomnianą dwójką, bo Villarreal jest poza zasięgiem wszystkich. Kurs na drugie miejsce Lecha i awans do fazy pucharowej przed inauguracją rozgrywek LKE wynosi 3.00. Z kursów wynika też, że punktowy dorobek Lecha będzie się mieścił w przedziale 6.5 – 8.5 punktów.
Pierwsza faza grupowa w 2008/09
Mecze w Lidze Konferencji to jednak teraźniejszość i przyszłość, ale warto zerknąć jeszcze na przeszłość. Przynajmniej tę bliższą, czyli zmagania Lecha w europejskich pucharach w XXI wieku. Pierwszy poważniejszy występ poznaniaków w tym okresie miał miejsce w sezonie 2008/09 w Pucharze UEFA. Po przebrnięciu kwalifikacji, w grupie H Lech grał z mocnymi przeciwnikami, ale walczył dzielnie. Remisy z AS Nancy i Deportivo la Coruna były niezłymi wyczynami, ale wygrana na wyjeździe z Feyenoordem sprawiła, że Lech awansował dalej. W 1/16 „Kolejorz” toczył zaciętą rywalizację z włoskim Udinese, nieznacznie ulegając w dwumeczu.
Inne wspomnienia z faz grupowych
Większość kibiców lepiej jednak będzie pamiętać wyczyny Lecha w grupie A Ligi Europy w sezonie 2010/11. Do Poznania zawitały takie ekipy, jak Juventus czy Manchester City i miały ogromne ciężary. Dwa remisy z Włochami i wygrana z „Obywatelami” dodały popularności „Kolejorzowi” w Europie. W nagrodę awans do 1/16, gdzie udało się wygrać 1:0 z Bragą, ale w rewanżu 2:0 wygrali Portugalczycy.
Potem miały miejsce trzy sezony bezskutecznych prób w Europie, by w sezonie 2015/16 Lech znów zagrał w grupie Ligi Europy. Niestety nie udało się tym razem wyjść z grupy I, w której grały też: Fiorentina, Basel i Belenenses. Ostatnia faza grupowa gościła w Poznaniu w poprzednim sezonie, gdy Lech zajął ostatnie miejsce w grupie D, gdzie rywalizował z Benficą, Standardem Liege i Rangersami.
Podsumowując, wraz z eliminacjami, w Pucharze UEFA, Lech rozegrał 22 mecze, wygrał 6, zremisował 6 i przegrał 10. W Lidze Europy poznaniacy rozegrali 48 spotkań, z czego 21 wygrali, 12 zremisowali i 15 przegrali. W Lidze Konferencji Europy bilans po kwalifikacjach, to 3 zwycięstwa, 2 remisy i 1 porażka. Oby po fazie grupowej był on nadal dodatni!