Legia Warszawa rozegrała fantastyczne spotkanie w trzeciej kolejce fazy Ligowej Konferencji. Na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej gospodarze nie dali żadnych szans Dynamo Mińsk z Białorusi. Skończyło się efektownym 4:0. Po dublecie ustrzelili Marc Gual i Luquinhas. Dzięki temu Legia po trzech kolejkach ma komplet punktów i jest bardzo blisko awansu do 1/8 finału rozgrywek.
Koncert Legionistów i pogrom w Warszawie
Do tego meczu to Legia podchodziła w roli faworyta. W pierwszych dwóch kolejkach fazy ligowej Ligi Konferencji zdobyła sześć punktów i nie straciła żadnej bramki. Sensację sprawiła na otwarcie, gdy przed własną publicznością pokonała hiszpański Betis. Później przyszło efektowne zwycięstwo na wyjeździe 3:0 z serbskim TSC. Trzecia kolejka to starcie z Dynamem Mińsk, które przegrało dwa dotychczasowe mecze.
Spotkanie od początku ułożyło się po myśli gospodarzy. Już w 11. minucie Luquinhas wykorzystał dogranie w pole karne od Pawła Wszołka i wyprowadził Legię na prowadzenie 1:0. Taki wynik utrzymał się po przerwy. Po zmianie stron nie minął kwadrans i było już 4:0. Najpierw jeden z rywali zagrał piłkę ręką w polu karnym, a jedenastkę wykorzystał Marc Gual. Cztery minuty później było 3:0, gdy sytuację sam na sam golem zakończył Luquinhas. Ostatnie słowo należało do Guala, który również skompletował dublet. Tym razem wpakował piłkę do siatki z najbliższej odległości. Legia odniosła trzecie zwycięstwo w Lidze Konferencji i ma efektowny bilans bramkowy 8:0.
Legia Warszawa – Dynamo Mińsk 4:0 (1:0)
Awans do fazy pucharowej coraz bliżej
Warszawianie są na półmetku fazy ligowej Ligi Konferencji. Mają komplet punktów i są bardzo blisko awansu do fazy pucharowej. Z pewnością chcą powalczyć o miejsce w TOP 8, które daje bezpośredni awans do 1/8 finału. Są na dobrej drodze. Kolejne spotkanie rozegrają 28 listopada, gdy na wyjeździe zmierzą się z cypryjską Omonią Nikozja. Później czekają ich jeszcze mecze z FC Lugano ze Szwajcarii i Djurgarden ze Szwecji. To rywale w zasięgu Legii, która celuje w awans. Podopieczni Goncalo Feio spisują się znakomicie. Jeżeli utrzymają formę, to nie powinno być przykrej niespodzianki.