Za nami udany weekend Polaków w najmocniejszych ligach w Europie. Do siatki trafiali Robert Lewandowski, Sebastian Szymański i Kacper Kozłowski. Ze zwycięstw we Francji cieszą się Marcin Bułka i Radosław Majecki. Niestety nieudany powrót po kontuzji zanotował we Włoszech Paweł Dawidowicz. Zapraszamy na podsumowanie weekendu w wykonaniu polskich piłkarzy w najlepszych ligach w Europie.
Lewandowski zmierza po koronę króla strzelców
Robert Lewandowski strzelił swojego 15. gola w tym sezonie ligi hiszpańskiej. Polak trafił do siatki w wyjazdowym starciu FC Barcelony z Celtą Vigo. Lewandowski przedarł się przez linię pola karnego i pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Wyprowadził swój zespół na prowadzenie 2:0. Nieoczekiwanie jednak Katalończycy stracili punkty, remisując 2:2. Na debiut w FC Barcelonie wciąż czeka Wojciech Szczęsny. Robert Lewandowski jest zdecydowanym liderem klasyfikacji strzelców La Ligi. FC Barcelona pozostała liderem tabeli.
Polacy w kratkę we włoskiej Serie A
W kratkę grali Polacy występujący na co dzień we włoskiej Serie A. Bardzo słaby występ zanotował powracający po kontuzji Paweł Dawidowicz. Polak wyszedł w pierwszym składzie Hellasu Werona na mecz z Interem Mediolan. Do przerwy było 0:5. Dawidowicz był zamieszany w gole i w przerwie opuścił boisko. Pojawił się na nim Piotr Zieliński z Interu Mediolan, jednak więcej bramek nie oglądaliśmy.
Adrian Benedyczak utrzymał miejsce w pierwszym składzie Parmy i zagrał 45 minut w domowym meczu z Atalantą. Skończyło się 1:3. Poza kadrą gospodarzy znalazł się kontuzjowany Mateusz Kowalski. Sebastian Walukiewicz rozegrał dobre 90 minut w domowym meczu Torino z Monzą. Karol Linetty przesiedział mecz na ławce. Skończyło się 1:1. Cały mecz na ławce Cagliari spędził Mateusz Wieteska. Jego drużyna zremisowała na wyjeździe 2:2 z Genoą. Z ławki nie podniósł się też Nicola Zalewski, a jego AS Roma przegrała na wyjeździe 0:1 z Napoli. Kacper Urbański wszedł na drugą połowę w wyjazdowym meczu Bolonii z Lazio. Skończyło się 0:3, a w kadrze zabrakło Łukasza Skorupskiego. Arkadiusz Milik wciąż leczy uraz i nie oglądaliśmy go w hicie AC Milan – Juventus, który zakończył się bezbramkowym remisem. Zespoły Filipa Marchwińskiego (Lecce) i Szymona Żurkowskiego (Empoli) grają w poniedziałek.
Cash i Kiwior z występami w Premier League
W angielskiej Premier League występy zanotowali Matty Cash i Jakub Kiwior. Pierwszy dostał 45 minut w domowym meczu Aston Villi z Crystal Palace, który zakończył się wynikiem 2:2. Jakub Kiwior wszedł na ostatnie kilka minut domowego meczu Arsenalu Londyn z Nottingham. Kanonierzy pewnie wygrali 3:0. Poza kadrami swoich drużyn znaleźli się: Jakub Moder (Brighton, 2:1 z Bournemouth), Jan Bednarek (Southampton, 2:3 z Liverpoolem) i Jakub Stolarczyk (Leicester, 1:2 z Chelsea).
Zwycięstwa bramkarzy we francuskiej Ligue 1
Zwycięstwa we francuskiej Ligue 1 odnieśli polscy bramkarze. Radosław Majecki popełnił błąd przy jednej z bramek rywali z Brestu. Na szczęście jego koledzy zagrali skutecznie w ataku i AS Monaco wygrało 3:2 i utrzymuje drugie miejsce w lidze. Z wygranej cieszy się też Marcin Bułka. Jego OGC Nice pokonało u siebie 2:1 Strasbourg i awansowało na piąte miejsce w tabeli. Gorszy humor ma Przemysław Frankowski. Polak rozegrał pełne 90 minut w domowym meczu RC Lens z Olympique Marsylią. Niestety skończyło się porażką 1:3.
Wędka Puchacza w Bundeslidze
Nie najlepiej miniony weekend będzie wspominał Tymoteusz Puchacz z Holstein Kiel. Polak wyszedł w pierwszym składzie na mecz Bundesligi z FSV Mainz. Niestety zszedł już w 33 minucie gry. Dostał popularną wędkę, a jego drużyna przegrała aż 0:3. Czyste konto zachował Kamil Grabara z VfL Wolfsburg. Wilki wygrały u siebie 1:0 z Unionem Berlin, a Polak bronił bardzo pewnie. To kolejny udany występ tego gracza. Z powodu kontuzji w barwach ekipy z Wolfsburga zabrakło Jakuba Kamińskiego i Bartosza Białka. Również urazy wykluczyły z rywalizacji Adama Dźwigałę (St. Pauli, 0:2 z Borussią Moenchengladbach) i Roberta Gumnego (FC Augsburg, 0:3 z Bayernem Monachium).
Gole Szymańskiego i Kozłowskiego w tureckiej Super Lig
Powody do zadowolenia mają Polacy występujący w tureckiej Super Lig. Sebastian Szymański dostał od Jose Mourinho 30 minut, a jego Fenerbahce wygrało na wyjeździe 6:2 z Kayserisporem. Polak ustalił wynik meczu w 88. minucie. Gola strzelił też Kacper Kozłowski z Gaziantepu. Jego ekipa wgrała 3:0 z Basaksehirem, w którym pełne 90 minut rozegrał Krzysztof Piątek. Solidny występ w bramce Konyasporu zanotował Jakub Słowik. Jego zespół zremisował u siebie 1:1 z Hataysporem. Z Goztepe bronił Mateusz Lis i jego zespół sprawił miłą niespodziankę, wygrywając aż 4:2 na wyjeździe z Besiktasem.