Porażką polskich futsalistów 1:3 zakończył się ich drugi mecz towarzyski z Marokiem. Spotkanie rozegrano na wyjeździe. Ponownie od początku do końca ton rywalizacji nadawali gospodarze. Do przerwy prowadzili 2:0. Po zmianie stron Polacy złapali kontakt po trafieniu Kamila Kucharskiego. Niestety na więcej nie było ich stać. To Maroko wygrało 3:1. Dla podopiecznych Błażeja Korczyńskiego to cenny sprawdzian przed kolejnymi wyzwaniami.
Kolejna lekcja futsalu od graczy Maroka
Obie reprezentacje znajdują się na zupełnie różnym etapie. Polacy nie zakwalifikowali się do mistrzostw świata. Maroko na nich zagra jako najlepsza drużyna z Afryki i szósty zespół w rankingu FIFA. Obecnie drużyna ta przygotowuje się do udziału w mistrzostwach. Pierwsze spotkanie towarzyskie rozegrano w czwartek. Wówczas biało-czerwoni po ambitnej walce przegrali 3:4. Drugi mecz rozegrano w piątek 3 sierpnia. Ponownie odbył się w miejscowości Sala.
Od początku do ataku ruszyli gospodarze. Już w drugiej minucie do siatki trafił Soufian Charraoui. Tuż przed przerwą rzut karny wykorzystał Khalid Bouzid i to rywale prowadzili 2:0. Po zianie stron Polaków stać było na jedno trafienie. W 30. minucie złapaliśmy kontakt za sprawą Kamila Kucharskiego. Niestety gospodarze potrzebowali zaledwie minuty, aby ponownie odskoczyć na dwubramkowe prowadzenie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Anas Dahani. Do końca meczu więcej bramek nie oglądaliśmy i to reprezentacja Maroka wygrała 3:1.
Maroko – Polska 3:1 (2:0)
Kiedy kolejne mecze Polaków?
Niedługo powinniśmy poznać kolejne plany Polaków. Po mistrzostwach świata rozpoczną się eliminacje do mistrzostw Europy i liczymy na to, że w nich podopieczni Błażeja Korczyńskiego powalczą o awans. Kilka tygodni temu byli o krok od awansu na mundial. Niestety w decydujących meczach barażowych przegrali z Chorwacją. Mecze towarzyskie z Marokiem to cenna lekcja w obliczu kolejnych wyzwań futsalistów. Nie na co dzień gra się z drużyną zaliczaną do ścisłej światowej czołówki.