Pech polskich bramkarzy. Szczęsny i Fabiański kontuzjowani

Za nami pechowy weekend dla dwóch polskich bramkarzy. Zarówno Wojciech Szczęsny, jak i Łukasz Fabiański nabawili się urazów i wypadną z gry na minimum kilka tygodni. W przypadku Wojciecha Szczęsnego mówi się o około trzech tygodniach przerwy, przez co opuści inauguracje włoskiej Serie A. Wciąż nie znamy dokładnej diagnozy w sprawie Łukasza Fabiańskiego, jednak jego kontuzja może być jeszcze groźniejsza. 

Szczęsny wypada na trzy tygodnie

Wojciech Szczęsny doznał urazy w ostatnim meczu sparingowym z Atletico Madryt. Reprezentant Polski w przerwie spotkania opuścił boisko, a jego zespół przegrał aż 0:4. Na szczęście to tylko gra towarzyska. Wojciech Szczęsny przez wielu obserwatorów wybrany został najlepszym graczem Juventusu Turyn w tym meczu, a w pierwszej połowie obronił nawet rzut karny. Niestety po meczu do mediów trafiły informacje o kontuzji mięśniowej Polaka. Bramkarz numer 1 reprezentacji doznał uszkodzenia niskiego stopnia mięśnia przywodziciela długiego lewego uda. Według wstępnych informacji będzie pauzował około trzy tygodnie, czyli przegapi początek sezonu w Serie A. Juventus Turyn już za tydzień rozpocznie rozgrywki meczem domowym z Sassuolo.

Kontuzja Łukasza Fabiańskiego

O sporym pechu może mówić także Łukasz Fabiański, czyli były reprezentacyjny bramkarz. Polak tradycyjnie wyszedł w pierwszym składzie na mecz West Hamu United, który inaugurował rozgrywki Premier League. Przed własną publicznością Londyńczycy mierzyli się z mistrzem Anglii Manchesterem City. Niestety przed upływem pół godziny gry Polak w jednym ze starć powietrznych zderzył się z Norwegiem Erlingiem Haalandem. W efekcie upadł na murawę, po czym zaczął uskarżać się na problemy związane z biodrem i wyraźnie kulał. Do zmiany doszło w 29. minucie, gdy polskiego bramkarza zamienił Francuz Alphonse Areola. Ostatecznie West Ham United przegrał 0:2 z Manchesterem City. Wciąż nie są znane wyniki dokładnych badań Łukasza Fabiańskiego, jednak przypuszcza się, że jego przerwa w grze może potrwać nawet kilka tygodni. Zawodnik już jakiś czas temu zakończył reprezentacyjną karierę. 

ZOBACZ TAKŻE: Znani polscy bramkarze