Na dwie kolejki przed końcem Ekstraklasy Śląsk Wrocław i Stal Mielec straciły już matematyczne szanse na utrzymanie. To oznacza, że oba zespoły żegnają się z najwyższą klasą rozgrywkową w Polsce i za rok powalczą w I lidze. Decydujące było domowe zwycięstwo Lechii Gdańsk 3:2 nad Koroną Kielce. Po nim niemal pewna spadku jest Puszcza Niepołomice, która kolejny mecz rozegra w poniedziałek 12 maja.
Śląsk Wrocław i Stal Mielec w I lidze
Śląsk Wrocław to wicemistrz Polski z ubiegłego sezonu. W tym jednak drużyna z Dolnego Śląska od początku miała spore problemy i znajdowała się na samym dole tabeli. Nie odmieniły tego roszady na stanowisku trenera czy dyrektora sportowego. W 32. kolejce Śląsk przegrał z Górnikiem Zabrze i znalazł się w jeszcze gorszej sytuacji. W ostatnich tygodniach fatalnie wyglądała też gra Stali Mielec. Drużyna ta od początku rundy wiosennej spisuje się bardzo słabo i praktycznie nie punktuje. W efekcie spadła na ostatnie miejsce w lidze.
W niedzielę w Gdańsku miejscowa Lechia podejmowała Koronę Kielce i był to bardzo ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie. Gdańszczanie przy zwycięstwie mogli zdegradować Śląsk i Stal. Tak też się stało. W końcówce meczu na 3:2 strzelił Kacper Sezonienko i kibice w Gdańsku mają powody do radości. We Wrocławiu i Mielcu czas jednak na smutek i wyciągnięcie wniosków, jeżeli drużyny te szybko chcą wrócić do krajowej elity. W ostatnich latach były solidnymi markami w Ekstraklasie i mało kto typował je do spadku. Rzeczywistość jednak to zweryfikowała.
Czy Puszcza Niepołomice podzieli los Śląska i Stali?
Wciąż czekamy na poznanie trzeciego spadkowicza. Matematyczne szanse na utrzymanie ma jeszcze Puszcza Niepołomice, jednak musi wygrać trzy ostatnie mecze i liczyć na same porażki Lechii Gdańsk. Gracze z Niepołomic w 32. kolejce zagrają w poniedziałek u siebie ze Stalą Mielec, która nie gra już o nic. Jeżeli stracą punkty, to Puszcza podzieli los Śląska i Stali i również spadnie z ligi. Już wiadomo, że w przeciwnym kierunku zmierza Arka Gdynia, która jako pierwsza zapewniła sobie awans z I ligi. Przed nami jednak jeszcze istotne mecze i kluczowe rozstrzygnięcia w kontekście zdobycia mistrzostwa Polski i wyłonienia kolejnych zespołów, które awansują z zaplecza.