Piłkarze Wisły Kraków wygrali 2:0 z KF Llapi Podujevo z Kosowa w pierwszym meczu I rundy eliminacji do Ligi Europy. Tym samym wypracowali sobie solidną zaliczkę przed rewanżem, który odbędzie się za tydzień w Kosowie. Bramki zdobyli Igor Sapała i Rodado. Dla Wisły Kraków to powrót do europejskich pucharów po 12. latach nieobecności. Pierwszoligowiec spisał się solidnie i jest faworytem do awansu do kolejnej rundy.
Znakomite otwarcie i zakończenie spotkania
Z niecierpliwością czekaliśmy na kolejny mecz Wisły Kraków w Europie. Od ostatniego minęło już kilkanaście lat. Biała Gwiazda awansowała do pucharów po nieoczekiwanym triumfie w Pucharze Polski. W I rundzie eliminacji Ligi Europy trafiła na KF Llapi Podujevo z Kosowa, więc nie miała prawa narzekać. Pierwsze spotkanie dwumeczu odbyło się w czwartkowy wieczór w Krakowie.
Mecz od początku ułożył się po myśli gospodarzy. Już w drugiej minucie wyszli oni na prowadzenie. Podopieczni Kazimierza Moskala wykorzystali rzut z autu na wysokości pola karnego. Piłka została posłana w pole karne, a tam najlepiej zachował się Igor Sapała i było 1:0. Później krakowianie mieli optyczną przewagę, jednak goście też próbowali się odgryzać. Z obu stron było kilka dogodnych sytuacji, jednak zabrakło konkretów i wynik pozostawał bez zmian. Po zmianie stron obraz gry sie nie zmieniał. W 52. minucie powinno być 2:0, jednak z bliskiej odległości w poprzeczkę trafił Angel Baena. Wydawało się, że Wisła wygra 1:0. Wówczas w szóstej minucie doliczonego czasu gry do siatki trafił Rodado, który popisał się celnym strzałem ze skraju pola karnego. Wisła Kraków wygrała 2:0 i zbudowała solidną zaliczkę przed rewanżem.
Wisła Kraków – KF Llapi Podujevo 2:0 (1:0)
Za tydzień rewanż w Kosowie
Rewanż odbędzie się za tydzień w Kosowie. Gracze Wisły Kraków są w dobrej sytuacji w kontekście walki o awans do kolejnej rundy eliminacji. Pojadą bronić dwubramkowej zaliczki. Na Bałkanach jednak mecze toczą się w gorącej atmosferze, dlatego spodziewamy się zaciętego boju. Spotkanie odbędzie się 18 lipca o 16:30. Wisła Kraków z pewnością chce pójść za ciosem i pozostać w europejskich pucharach przynajmniej do II rundy eliminacji Ligi Europy.