Karol Świderski zapewnił Polakom zwycięstwo nad Albanią. Biało-czerwoni wygrali 1:0 i wykonali plan minimum w drugiej kolejce eliminacji Mistrzostw Europy 2024 w Niemczech. Gra Polaków na Stadionie Narodowym nie zachwyciła, jednak udało się odnieść pierwsze zwycięstwo pod wodzą Fernando Santosa. Biało-czerwoni mogą mówić o szczęściu, ponieważ rywale pod koniec meczu nie wykorzystali klarownej sytuacji.
Trafienie Świderskiego z niczego
Pierwsza połowa była monotonna i obu drużynom brakowało polotu i składnych akcji. Nieco lepiej spisywali się Polacy, którzy kontrolowali grę. Z drugiej strony Albańczyków stać było na groźne sytuacje, a w jednej z nich Wojciech Szczęsny udanie sparował piłkę na rzut rożny. Pod koniec pierwszej połowy biało-czerwoni wykonywali rzut wolny. Strzeloną w pole karne piłkę wybili obrońcy Albanii, jednak ta spadła pod nogi Jakuba Kamińskiego. Pomocnik Vfl Wolfsburg trafił jeszcze w słupek, jednak dobitkę na raty wykorzystał Karol Świderski i wyprowadził Polaków na prowadzenie 1:0. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
Nerwowa gra po przerwie
Spodziewaliśmy się, że Polacy przejmą kontrolę nad meczem w drugiej połowie. Tak się jednak nie stało. Od początku gra była rwana i brakowało składnych akcji. Reprezentanci Polski stawiali na pojedyncze zrywy, a jedna z szarż Roberta Lewandowskiego niemal skończyła się bramką. Obrońcy gości w ostatniej chwili wybili piłkę z linii bramkowej. Z drugiej strony Albańczycy poczynali sobie coraz odważniej. Kilka świetnych interwencji zanotował Wojciech Szczęsny, a strzał Uzuni minimalnie minął celu. Biało-czerwoni wykonali plan minimum i wygrali 1:0, chociaż gra może nieco martwić. Fernando Santos odniósł pierwsze zwycięstwo w roli selekcjonera Polaków. W drugim meczu w grupie doszło do małej niespodzianki. Mołdawia urwała punkty Czechom i zremisowała 0:0. Polacy po dwóch kolejkach zajmują drugie miejsce, które jest premiowane awansem do Mistrzostw Europy. Kolejny mecz biało-czerwoni w eliminacjach rozegrają 20 czerwca, gdy na wyjeździe zmierzą się z Mołdawią.
Polska – Albania 1:0 (1:0)