Remis Industrii Kielce na zakończenie fazy grupowej Ligi Mistrzów

Szczypiorniści Industrii Kielce zremisowali 35:35 z Aalborg Handbold na zakończenie fazy grupowej Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrali solidne spotkanie i byli blisko zwycięstwa. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa zajęli czwarte miejsce w grupie A i awansowali do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Niedługo poznają swojego kolejnego rywala w fazie grupowej. Mistrzowie Polski to finaliści dwóch ostatnich edycji rozgrywek. 

Wielkie emocje w ostatnim meczu fazy grupowej

Od początku obecnego sezonu w Lidze Mistrzów Industria Kielce grała w kratkę. Świetne mecze, takie jak m.in. wysoka wygrana z Kolstad Håndball przeplata z porażkami i remisami. W kontekście walki o bezpośredni awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów kluczowa okazała się porażka z Paris Saint-Germain. Kielczanom pozostała walka o 1/8 finału. Na zakończenie zmagań w grupie A mierzyli się na wyjeździe z drużyną Aalborg Handbold, która miała już zapewniony awans do ćwierćfinału. 

W spotkanie lepiej weszli Duńczycy, którzy szybko wyszli na prowadzenie 5:1. Wówczas przebudzili się podopieczni Tałanta Dujszebajewa. Udało im się odrobić straty i przejąć inicjatywę. Jeszcze w pierwszej połowie wyszli oni na prowadzenie trzema bramkami. Do przerwy było 18:15 dla Industrii. Po zmianie stron obraz gry długo się nie zmieniał. To mistrzowie Polski byli stroną przeważającą i utrzymywali bezpieczną przewagę. Niestety w końcówce to gospodarze doszli do głosu. Najpierw doprowadzili do wyrównania, a później wyszli na 34:33 i 35:34. Byli blisko zwycięstwa. Na 20 sekund przed końcem kielczanie doprowadzili do wyrównania. 

Aalborg Handbold – Industria Kielce 35:35 (15:18)

Z kim Industria zagra w 1/8 finału?

Gracze Industrii Kielce ze spokojem mogą czekać na rozstrzygnięcia czwartkowych meczów w grupie B Ligi Mistrzów. Wówczas poznają swojego kolejnego rywala. Mistrzowie Polski w 1/8 finału zagrają z francuskim Montpellier HB lub duńskim GOG Håndbold. Będą faworytami do awansu do ósemki. W czwartek o awans do 1/8 finału powalczy Orlen Wisła Płock. Potrzebuje do tego conajmniej remisu przed własną publicznością z FC Porto z Portugalii.