Polacy wyraźnie słabsi od Niemców w ostatnim meczu grupy D

Reprezentanci Polski w piłce ręcznej wyraźnie przegrali z Niemcami na zakończenie swojej rywalizacji w grupie D Mistrzostw Europy rozgrywanych na Słowacji i Węgrzech. Porażka 23:30 sprawia, że do drugiej fazy turnieju biało-czerwoni awansują bez zdobyczy punktowej. Podopieczni Patryka Rombla trafili tam do „grupy śmierci”. 

Osłabieni Polacy nie postawili się Niemcom

Faworytami tego meczu byli Niemcy i było widać to od pierwszego gwiazdka sędziów. Na niekorzyść Polaków dodatkowo działał fakt, że w tym arcyważnym i trudnym spotkaniu musieli radzić sobie bez Macieja Gębali. Podstawowy kołowy reprezentacji Polski otrzymał pozytywny wynik testu na covid-19, co automatycznie wykluczyło go z wtorkowej rywalizacji. W rywalizacji zabrakło również innych podstawowych obrońców, dlatego Patryk Rombel musiał eksperymentować. Od początku meczu przewagę zyskali nasi zachodni sąsiedzi, którzy utrzymywali przewagę 2-3 bramek. Na przerwę schodziliśmy przy prowadzeniu Niemców 15:12. 

Niestety w drugiej połowie meczu różnica pomiędzy oboma zespołami stawała się coraz bardziej wyraźna. Polacy mieli bardzo duże problemy w ataku i z trudnością dochodzili do dobrych sytuacji strzeleckim. Efektem tego było stale powiększanie przewagi przez Niemców. Kluczem do sukcesu naszych zachodnich sąsiadów było 10 minut pomiędzy 37. a 47. minutą gry. Wówczas Polacy nie zdobyli żadnej bramki, co pozwoliło Niemcom na wypracowanie przewagi sześciu goli. Wystarczyło to do tego, by już do końca rywalizacji kontrolować jej przebieg i ostatecznie wygrać z Polakami 30:23. To pierwsza porażka biało-czerwonych na tym turnieju, która dodatkowo stawia nas w bardzo trudnej sytuacji w drugiej fazie Mistrzostw. 

Najwięcej bramek dla reprezentacji Polski w meczu z Niemcami rzucili: Arkadiusz Moryto (7), Szymon Sićko (6) i Michał Daszek (5). 

Polska – Niemcy 23:30 (12:15)

Polska trafiła do „grupy śmierci”

Drugie miejsce zajęte w grupie D i awans do drugiej fazy Mistrzostw Europy sprawia, że podopieczni Patryka Rombla już znajdują się w gronie 12. najlepszych ekip Starego Kontynentu. W najbliższych dniach Polacy będą rywalizowali w sześciozespołowej grupie, z której dwie najlepsze ekipy awansują bezpośrednio do strefy medalowej. Zespoły z trzecich miejsc powalczą o 5. miejsce w Europie. Polsce zapisany został wynik z meczu z Niemcami. Rywalizacja w grupie 2. rundy zasadniczej odbędzie się w systemie każdy z każdym, z wyłączeniem spotkań zaliczonych z pierwszej fazy turnieju. 

Reprezentanci Polski rozpoczną zmagania w rundzie zasadniczej 20 stycznia meczem z Norwegami. W kolejnych spotkaniach zmierzą się ze Szwedami, Rosjanami i Hiszpanami.