Orlen Wisła Płock rozegrała najlepszy mecz w Lidze Mistrzów od wielu tygodni. Mistrzowie Polski niespodziewanie pokonali na wyjeździe PSG. Skończyło się wynikiem 31:28, który przybliża Nafciarzy do awansu do fazy pucharowej. Podopieczni trenera Xaviera Sabata zagrali niemal doskonale. W pierwszej połowie trzymali dystans, a po zmianie stron przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Cenne zwycięstwo z faworytem
Przed tym meczem zdecydowanym faworytem było francuskie PSG. Zajmowało drugie miejsce w tabeli grupy A i pewnie zmierzało po bezpośredni awans do 1/4 finału Ligi Mistrzów. Do tego pierwszy mecz w Płocku Orlen Wisła przegrała 23:24. Na wyjeździe miało być jeszcze trudniej. Mecz od początku układał się dobrze dla płocczan. Szybko przejęli inicjatywę i odskoczyli na kilka bramek. W pierwszej połowie prowadzili już 8:4. Niestety pod koniec tej części gry to gospodarze złapali wiatr w żagle. PSG odrobiło straty i na przerwę schodziło przy prowadzeniu 15:14.
Słabsza końcówka pierwszej połowy nie zdeprymowała podopiecznych Xaviera Sabata. Wciąż grali swoje i w drugiej połowie zdominowali pojedynek. Mistrzowie Polski szybko odrobili niewielkie straty i sami odskoczyli. Na tablicy wyników zrobiło się 20:17 dla Wisły. Choć później gospodarze doprowadzili do remisu 23:23, to jednak końcówka należała do płocczan. Zachowali zimną krew i pewnie wygrali 31:28. To cenne zwycięstwo, dzięki któremu zachowali szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Najwięcej bramek dla Orlen Wisły Płock rzucili: Tomas Piroch (10) i Gergo Fazekas (8). W zespole PSG trzy bramki zdobył Kamil Syprzak. Wisła Płock po raz pierwszy w historii pokonała tego francuskiego przeciwnika.
PSG – Orlen Wisła Płock 28:31 (15:14)
Decydujące trzy kolejki przed Wisłą Płock
Dla Orlen Wisły Płock to dopiero trzecie zwycięstwo w grupie A Ligi Mistrzów. Po 11. kolejkach płocczanie awansowali na szóste miejsce, czyli ostatnie dające awans do fazy pucharowej. Czeka ich jednak trudna walka, ponieważ tyle samo oczek ma macedoński Eurofarm Pelister. Kolejne spotkanie Orlen Wisła rozegra 20 lutego, gdy we własnej hali podejmie niemieckie Fuechse Berlin. Później czeka ją jeszcze wyjazdowe starcie z Dinamem Bukareszt i domowy mecz ze Sportingiem. Mistrzowie Polski powinni wygrać minimum 2 z 3 ostatnich spotkań, aby zagwarantować sobie grę w 1/8 finału.