Za nami wielki wieczór Kamila Syprzaka. Polak po raz kolejny w swojej karierze został mistrzem Francji w barwach Paris Saint-Germain. Do tego dołożył koronę króla strzelców rozgrywek. Sezon francuskiej Liqui Moly Starleague zakończył z dorobkiem 220 goli. To fantastyczny wynik i potwierdzenie wielkiej formy polskiego obrotowego. Był jednym z architektów 10. z rzędu mistrzostwa Francji dla PSG. Dla Kamila Syprzaka to piąty taki tytuł.
Wielki sukces Kamila Syprzaka we Francji
Od kilku sezonów Kamil Syprzak jest jedną z największych gwiazd francuskiego Paris Saint-Germain. Bez dwóch zdań można zaliczać go do grona najlepszych szczypiornistów na świecie. Ponownie to udowodnił. Pomógł swojej drużynie w wywalczeniu 10. z rzędu tytułu mistrza Francji. Dla Polaka to piąty taki triumf.
Czytaj więcej o piłce ręcznej:
- Trudne losowanie szczypiornistów. Znamy rywali na mistrzostwach świata 2025
- Orlen Wisła Płock mistrzem Polski
- Polscy szczypiorniści z awansem na mistrzostwa świata
Losy mistrzostwa ważyły się do ostatniej kolejki. Aby przypieczętować tytuł, gracze Paris Saint-Germain musieli pokonać u siebie Aix. Dzięki temu nie musieli oglądać sie na to, co zrobi Nantes. Paryżanie wzięli sprawy w swoje ręce, choć nie było łatwo. Ekipa Aix postawiła trudne warunki gry i nie odstawała. Kibice zgromadzeni w hali oglądali grad bramek. PSG wygrały 39:36 i przypieczętowało tytuł, choć w tym roku wymagało to od nich więcej pracy i nie udało im się zapewnić go na kilka kolejek przed końcem. Swój wkład w zwycięstwo z Aix miał Kamil Syprzak. Reprezentant Polski rzucił aż 12 bramek i był najskuteczniejszym graczem meczu. Poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa i tytułu.
Korona króla strzelców dla Syprzaka
Kamil Syprzak kończy ten sezon także z trofeum indywidualnym. Do ostatniej kolejki walczył o koronę króla strzelców Liqui Moly Starleague. Przed ostatnim meczem był liderem i miał 208 bramek. Jedną mniej legitymował się Tom Pelayo z Dunkerque. Polak pokazał jednak klasę i rzucił aż 12 bramek z Aix, co dało mu koronę króla strzelców. Jego główny konkurent rzucił tylko 9 goli i zakończył sezon ze stratą czterech trafień do Syprzaka. Dobra postawa Polaka zaowocowała marcowym przedłużeniem kontraktu z PSG. Obecna umowa obowiązuje do 2027 roku.